Przygotowania do wyborów w Polsce. Szef MSWiA: służby czuwają, żeby prowokacje obcych państw ich nie zakłóciły

Minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński zapewnia, że polskie służby są przygotowane na wybory parlamentarne. Gość Programu 1 Polskiego Radia podkreślił, że Polska robi wszystko, aby żadne prowokacje ze strony obcych państw nie zakłóciły procedur demokratycznych w naszym kraju.

2023-09-07, 10:21

- To, że zbliżają się wybory, jest niewątpliwie wielką pokusą dla wrogów naszego kraju, żeby manipulować naszymi emocjami, żeby był chaos, żeby było poczucie niepewności, żeby Polacy dokonywali wyborów pod wpływem strachu. Nie możemy do tego dopuścić - podkreślił Mariusz Kamiński.

Przygotowania do wyborów

Dodał, że nasz kraj prowadzi przygotowania do wyborów na różnych polach. - Na granicy, gdzie może dojść do takiego brutalnego incydentu, jesteśmy przygotowani, są żołnierze, są funkcjonariusze, mamy pełen monitoring granicy - wskazał Mariusz Kamiński.

Szef MSWiA dodał, że Polska ściśle współpracuje z sojusznikami, zwłaszcza z Amerykanami i Brytyjczykami. Mariusz Kamiński zapowiedział też, że w październiku spotka się z ministrami spraw wewnętrznych państw bałtyckich, a także z ministrami spraw wewnętrznych Norwegii i Finlandii, aby wspólnie omówić kwestie bezpieczeństwa w regionie.

Incydent na granicy

Komendant Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej zwrócił się o wyjaśnienia do swojego odpowiednika na Białorusi w sprawie działań białoruskiego żołnierza na granicy z Polską. Uzbrojony i umundurowany mężczyzna próbował przepiłować przęsło polskiej zapory. Na widok patroli uciekł w głąb Białorusi.

REKLAMA

Zobacz również w TVP Info: Przeszli przez zieloną granicę. Udawali uczestników wyprawy survivalowej

Mariusz Kamiński, minister spraw wewnętrznych i administracji, przyznał na antenie Programu 1 Polskiego Radia, ze "od pewnego czasu są to przygotowywane operacje przez białoruskie służby, zwłaszcza nocą". - Reakcja naszych służb była błyskawiczna, pokazaliśmy skuteczność. To hybrydowa operacja o czysto politycznym charakterze. Tu nie ma mowy o uchodźcach i aspekcie humanitarnym, to są zamożni ludzie, którzy za pieniądze, w sposób zorganizowany chcą złamać naszą granicę - mówił Kamiński.