Wagnerowcy na Białorusi. W ich bazie zdemontowano połowę namiotów

Dotychczas rozebrano już 160 namiotów z blisko 300. Pozostało ich jeszcze 130. Gdy demontaż się rozpoczynał, obóz liczył 292 namioty.

Stopniowa likwidacja obozu rozpoczęła się na przełomie lipca i sierpnia - jak zauważano - na długo przed katastrofą samolotu w Rosji, w której 23 sierpnia zginął właściciel Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn.

Informacje o przybyciu wagnerowców do wsi Cel w rejonie osipowickim na wschodzie Białorusi zaczęły pojawiać się w mediach po czerwcowym buncie Prigożyna przeciwko ministerstwu obrony Rosji.

Wówczas prognozowano, że obóz przeznaczony jest dla około 8 tys. najemników.

Czytaj także w PAP.pl: Katastrofa samolotu w Rosji. Znaleziono czarne skrzynki Embraer Legacy 600, w którym rozbił się Prigożyn

Grupa Wagnera wstrzymuje rekrutację najemników na Białorusi

Ponadto, Grupa Wagnera tymczasowo wstrzymuje rekrutację najemników na Białorusi. W mediach społecznościowych poinformowała, że ma to związek "z ostatnimi wydarzeniami".

• Putin stał za śmiercią Prigożyna? Biały Dom: wszyscy wiedzą, że Kreml ma długą historię zabijania przeciwników

Według białoruskiej opozycji między członkami Grupy Wagnera a żołnierzami armii białoruskiej dochodzi do konfliktów.

Rosyjscy najemnicy znieważają i biją wojskowych za najdrobniejsze przewinienia lub niewykonanie instrukcji. Białoruscy oficerowie odmawiają współpracy z wagnerowcami.

ms/PAP, IAR