Czeka nas systematyczny wzrost ruchu lotniczego. Nowy raport ULC
Urząd Lotnictwa Cywilnego przedstawił prognozę ruchu lotniczego do 2040 roku. Dotyczy ona zarówno ruchu pasażerskiego, jak i cargo. Według ULC przedstawia ona potencjał rynku lotniczego i największych portów lotniczych w kraju.
2023-09-11, 15:07
Z badania jednoznacznie wynika, że pasażerski ruch lotniczy dynamicznie odbudowuje się po pandemii. Polacy są spragnieni latania i od razu, kiedy pojawiła się taka możliwość po ograniczeniach spowodowanych COVID – 19, ruszyli na lotniska.
Według wcześniejszych prognoz, globalny rynek lotniczy miał się odbudować po pandemii do 2025 roku. Wygląda jednak na to, że hossa na tym rynku spowodowała szybszą dynamikę wzrostu.
Polacy nie latają tyle co inni
Z badań wynika, że rynek lotniczy będzie się w Polsce rozwijał. Jedną z najważniejszych danych jest współczynnik mobilności. W Polsce jest ona cały czas na niskim poziomie i wynosi 0,9. To oznacza, że na jednego obywatela naszego kraju przypada niepełna podróż lotnicza w ciągu roku. Jest to niski poziom, o wiele niższy od innych krajów Unii Europejskiej. W praktyce oznacza on duży potencjał rozwoju.
Ważnym wskaźnikiem jest też krajowy PKB. Z prognoz wynika, że do 2050 roku PKB naszego kraju wzrośnie do 1,9 biliona dolarów. Jeżeli Polska będzie dobrze zarządzać tym potencjałem, będzie to miało duży wpływ na podróże lotnicze i ich częstotliwość.
Polska szansa w lotnictwie
Prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego Piotr Samson powiedział, że Polska może odegrać dużą rolę w rozwoju lotnictwa pasażerskiego w Europie.
Na podstawie tych i innych czynników z prognozy przedstawionej przez ULC wynika, że przez najbliższych 17 lat ruch lotniczy w naszym kraju będzie systematycznie rósł, a pasażerów będzie przybywać.
REKLAMA
Do roku 2040 w wariacie średnim z połączeń lotniczych skorzysta 96 milionów pasażerów. W wariancie wysokim, optymistycznym, 116 milionów, a w wariancie niskim, 85 milionów.
Z prognozy wynika także, że w roku 2040 na polskim rynku będzie 961 operacji lotniczych. Największy ruch jest prognozowany w aglomeracji warszawskiej. Opracowanie nie uwzględniało poszczególnych lotnisk na Mazowszu - Modlina, Radomia, czy powstającego CPK. Wskazany został potencjalny popyt. Analiza wskazuje, że na przełomie 2024 i 2025 roku może dojść do korekty wzrostu.
Czytaj więcej na i.pl. Lipiec 2023 rekordowy dla LOT-u. Polskie linie lotnicze przewiozły ponad milion pasażerów
W praktyce oznacza to, że ruch i popyt spadnie. Być może dojdzie wtedy do korekcji cen biletów. Z prognozy wynika, że pięć regionalne porty przekroczą granicę 10 milionów pasażerów obsłużonych w ciągu roku. Będą to Kraków, Katowice, Poznań, Wrocław i Gdańsk. To oznacza także pogorszenie przepustowości, a to z kolei oznacza konieczność inwestowania w infrastrukturę lotniskową.
REKLAMA
- Zdecydowanie potrzebujemy rozwoju infrastruktury i lotnisk - podkreślił prezentujący raport prezes ULC Piotr Samson.
Liczba pasażerów w małych portach lotniczych ma wzrosną ć z 2 milionów zeszłym roku do 3,5 milionów w 2040 roku. Chodzi między innymi o lotniska w Zielonej Górze, Goleniowie i Szymanach.
- Będą bezpośrednie loty z Polski do Arabii Saudyjskiej. Minister Adamczyk przedstawił szczegóły
- PLL LOT zmienia wyposażenie klasy biznes i premium
IAR/Aleksander Pszoniak/PR24.pl/mk
REKLAMA
REKLAMA