Ekstraklasa: Górnik - Ruch. Jeden gol w Wielkich Derbach Śląska, Podolski bohaterem

Piłkarze Górnika Zabrze pokonali w derbowym starciu Ruch Chorzów 1:0 w piątkowym meczu 8. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Gola na wagę wygranej z odwiecznym rywalem zdobył Lukas Podolski.

2023-09-15, 22:36

Ekstraklasa: Górnik - Ruch. Jeden gol w Wielkich Derbach Śląska, Podolski bohaterem
Piłkarze Górnika Zabrze cieszą się po golu zdobytym przez Lukasa Podolskiego . Foto: PAP/Zbigniew Meissner
  • Wielkie Derby Śląska nie zachwyciły swoim poziomem, ale wygrana podopiecznych Jana Urbana była zasłużona
  • Mecz między dwoma odwiecznymi rywalami rozegrano na ekstraklasowych boiskach po raz pierwszy od sezonu 2015/2016

Wielkie Derby Śląska rozegrano w najwyższej klasie rozgrywkowej po raz pierwszy od sezonu 2015/2016. Do piątkowego meczu obie drużyny przystępowały w niezbyt dobrych nastrojach, gdyż ich dyspozycja we wcześniejszych ligowych kolejkach nie powalała.

Mało konkretów w pierwszej połowie

Od pierwszych minut na boisku w Zabrzu więcej było walki niż dogodnych sytuacji bramkowych. Choć początkowo groźniejsi byli goście, to zabrzanie mogli trafić do siatki w 11. minucie. Źle zachował się jednak Sebastian Musiolik. Napastnik Górnika nie trafił dobrze w piłkę i szansa na objęcie prowadzenia przepadła.

Po kwadransie gry sprzed pola karnego na bramkę gospodarzy uderzał Patryk Sikora, który jednak został zablokowany. Kilka minut później mecz został na chwilę przerwany ze względu na odpaloną przez kibiców pirotechnikę. Drużyny szybko wróciły jednak do gry.

W grze obu drużyn było dużo niedokładności, a mało konkretów. W 41. minucie na prowadzenie mogli wyjść goście. Tomasz Wójtowicz dobrze dośrodkował z prawej strony, ale Mateusz Bartolewski uderzył głową obok bramki.

REKLAMA

Wójtowicz był najgroźniejszym graczem "Niebieskich". Trzy minuty później podał do Daniela Szczepana, który jednak uderzył obok słupka. W pierwszej połowie kibice nie zobaczyli jednak goli. Częściej przy piłce był Górnik, lecz groźniejsze sytuacje wypracowali sobie chorzowianie.

Lukas Podolski bohaterem Górnika

Tuż po rozpoczęciu drugiej części gry zakotłowało się w polu karnym zabrzan. Dwa pierwsze uderzenia zostały zablokowane, wreszcie po strzale Szymona Szymańskiego interweniować musiał Damian Bielica.

Gospodarze wyszli z szybką kontrą. Groźnie strzelał Lukas Podolski, ale po uderzeniu mistrza świata piłka przeszła obok słupka.

REKLAMA

"Poldi" po raz pierwszy grał w najsłynniejszych śląskich derbach i uczcił ten występ golem w 51. minucie. Zabrzanie wykorzystali stratę defensorów rywali i przeprowadzili szybką akcję. Piłka w polu karnym po zagraniu Musiolika trafiła do Podolskiego, a ten mocnym strzałem wyprowadził podopiecznych Jana Urbana na prowadzenie.

Do sporej kontrowersji doszło w 55. minucie, gdy goście domagali się wyrzucenia z boiska Kostasa Triantafyllopoulosa za uderzenie Wójtowicza. Ostatecznie arbiter Tomasz Musiał ukarał greckiego obrońcę tylko żółtą kartką.

Górnik prowadził i kontrolował sytuację. Chorzowianom brakowało animuszu w atakach. Podopieczni Jarosława Skrobacza nie tworzyli groźnych okazji do wyrównania. Co więcej, w 65. minucie mogli stracić kolejnego gola. Michał Buchalik obronił jednak strzał Podolskiego, a próbujący dobijać Musiolik spudłował.

REKLAMA

Jakiekolwiek zagrożenie pod bramką Górnika stwarzał jedynie Wójtowicz. Młodemu pomocnikowi przeszkadzały jednak skurcze, które męczyły go w ostatnich minutach meczu.

Ataki Ruchu w doliczonym czasie gry wyglądały dość desperacko. W efekcie gospodarze utrzymali skromną zaliczkę i mogli cieszyć się z opuszczenia strefy spadkowej Ekstraklasy.

Górnik Zabrze - Ruch Chorzów 1:0 (0:0)

Bramki: 1:0 Lukas Podolski (51).

Żółta kartka - Górnik Zabrze: Erik Janza, Konstantinos Triantafyllopoulos, Daisuke Yokota. Ruch Chorzów: Tomasz Wójtowicz, Mateusz Bartolewski, Daniel Szczepan, Patryk Sikora.

Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków). Widzów: 22 508.

Górnik Zabrze: Daniel Bielica - Robert Dadok, Konstantinos Triantafyllopoulos, Rafał Janicki, Erik Janza (90+2. Michal Siplak) - Adrian Kapralik (74. Paweł Olkowski), Szymon Czyż (46. Dani Pacheco), Lukas Podolski (90. Piotr Krawczyk), Damian Rasak, Daisuke Yokota - Sebastian Musiolik.

Ruch Chorzów: Michał Buchalik - Kacper Michalski (69. Dominik Steczyk), Przemysław Szur, Maciej Sadlok, Mateusz Bartolewski (75. Paweł Baranowski) - Patryk Sikora (69. Juliusz Letniowski), Miłosz Kozak (80. Tomasz Foszmańczyk), Tomasz Swędrowski, Szymon Szymański (75. Jan Sedlak), Tomasz Wójtowicz - Daniel Szczepan.

REKLAMA

Czytaj także:

/empe

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej