Zeznania ponad 200 świadków obciążają Tomasza Grodzkiego. Kandydaci PiS apelują, by zrzekł się immunitetu

2023-10-05, 13:50

Zeznania ponad 200 świadków obciążają Tomasza Grodzkiego. Kandydaci PiS apelują, by zrzekł się immunitetu
Kandydaci do Sejmu i Senatu z listy PiS apelują, aby marszałek Grodzki zrzekł się immunitetu i zrezygnował z kandydowania w nadchodzących wyborach parlamentarnych . Foto: TT/PolskiSenat&DariuszMatecki

Kandydaci do Sejmu i Senatu z list PiS zaapelowali w czwartek do marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego, by zrzekł się immunitetu i zrezygnował z kandydowania w nadchodzących wyborach parlamentarnych. Przypomnieli, że szczecińska prokuratura, która zebrała zeznania 256 świadków, chce przedstawić marszałkowi "zarzuty oszustwa na szkodę pacjentów, łapownictwa oraz prania brudnych pieniędzy".

Z apelem do marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego zwrócili się szczecińscy kandydaci do Sejmu i Senatu z listy PiS Dariusz Matecki i Agnieszka Kurzawa.

- Prokuratura Regionalna w Szczecinie zgromadziła zeznania 236 świadków, którzy mieli potwierdzić, że żądano od nich pieniędzy w zamian za przyspieszenie przyjęcia do szpitala. Już tylko po takich informacjach Donald Tusk powinien wystąpić z prośbą do pana Tomasza Grodzkiego, żeby ten nie tylko zrzekł się immunitetu, ale również przestał kandydować na senatora RP - mówi w czwartek w Szczecinie podczas briefingu prasowego kandydujący do Sejmu z listy PiS Dariusz Matecki (Suwerenna Polska).

Zobacz także na TVP Info: Sprawa byłego posła Stefana N. Prokuratura o nadzwyczajnych środkach zaskarżeniaWniosek o uchylenie immunitetu Tomaszowi Grodzkiemu

Szczecińska prokuratura w ostatni wtorek informowała media, że chce przedstawić marszałkowi Senatu Tomaszowi Grodzkiemu zarzuty oszustwa na szkodę pacjentów, łapownictwa oraz prania brudnych pieniędzy. Według śledczych Tomasz Grodzki miał też kierować popełnianiem przestępstw m.in. przez innych lekarzy. Prokuratura dodała, że "do Prokuratury Krajowej wpłynął wniosek Prokuratury Regionalnej w Szczecinie o uchylenie immunitetu Marszałkowi Senatu RP Tomaszowi Grodzkiemu".

 - Czy oni sugerują, że my ściągnęliśmy 200 osób i składają one fikcyjne zeznania? - mówił Dariusz Matecki. Dodał, że są to "poważne zarzuty, dotyczące prawie 2,5 mln złotych".
 - On (Tomasz Grodzki- red.) powinien stanąć po prostu przed wymiarem sprawiedliwości, przed niezależnym sądem i każdy mieszkaniec Szczecina, Pomorza Zachodniego, Polski, wszystkie media powinny usłyszeć zeznania tych ludzi - zwrócił uwagę kandydat Suwerennej Polski.

Czytaj także:

Prokuratura poinformowała media, że zarzuty dotyczą popełniania w latach 2008-2019 przestępstw polegających na wyłudzaniu pieniędzy od pacjentów za operacje przeprowadzane w ramach państwowej służby zdrowia. Z ustaleń prokuratury wynika, że marszałek miał kierować popełnianiem przestępstw przez inne osoby, m.in. lekarzy, którzy usłyszeli już w sprawie zarzuty oraz miał polecać im popełnianie tych przestępstw.

 - W skierowanym do Senatu RP wniosku o uchylenie immunitetu prokuratura zakwalifikowała czyny z art. 286 par. 1 Kodeksu karnego, art. 299 par. 1 kk i art. 228 par. 1, 3 i 4 kk. Przestępstwa te to oszustwo na szkodę pacjentów, łapownictwo oraz pranie brudnych pieniędzy. Wniosek ten dotyczy innych zdarzeń, niż te, które opisane zostały w pierwszym wniosku o uchylenie immunitetu Tomaszowi Grodzkiemu - podała Prokuratura Krajowa.

Zobacz i.pl: To ostatecznie pogrąży Tomasza Grodzkiego? Ujawniono nowe ustalenia śledczych

Senat nie zgodził się na pociągnięcie Grodzkiego do odpowiedzialności karnej

Wniosek, o którym poinformowano we wtorek, nie jest pierwszym wnioskiem prokuratury o uchylenie Grodzkiemu immunitetu. W marcu 2021 r. szczecińska prokuratura wystąpiła o uchylenie immunitetu marszałkowi i skierowała w tej sprawie wniosek do Senatu. Prokuratura Krajowa podawała wtedy, że Grodzkiemu miałyby zostać postawione cztery zarzuty przyjęcia korzyści majątkowych w okresie, kiedy był dyrektorem szpitala specjalistycznego w Szczecinie i ordynatorem tamtejszego Oddziału Chirurgii Klatki Piersiowej.
Senat pozostawił jednak ten wniosek bez rozpoznania, ponieważ nie został on poprawiony, o co wcześniej wnioskował Senat. W konsekwencji prokuratura ponowiła ten wniosek. Jednak w maju br. Senat w głosowaniu nie zgodził się na pociągnięcie Grodzkiego do odpowiedzialności karnej.

PAP/kg

Polecane

Wróć do strony głównej