"Ładne oczy pana Tuska nie wystarczą". Sawicki o środkach z KPO dla Polski

- Jeśli komuś się wydaje, że bez wypełnienia zobowiązań jakiekolwiek pieniądze trafią do Polski, to zwyczajnie kłamie - mówi Marek Sawicki, poseł Trzeciej Drogi. Polityk ludowców ocenił, że wizyta Donalda Tuska w Brukseli nic w sprawie Krajowego Planu Odbudowy nie zmieni. Lider PO zapewniał, że natychmiast po wyborach odblokuje należne Polsce unijne środki.

2023-10-23, 15:25

"Ładne oczy pana Tuska nie wystarczą". Sawicki o środkach z KPO dla Polski
Marek Sawicki (PSL) ocenił, że mówienie o szybkim odblokowaniu pieniędzy z KPO bez wypełnienia tzw. kamieni milowych to zwyczajne kłamstwo. Foto: PAP/Radek Pietruszka/Przemysław Piątkowski

W środę i czwartek Donald Tusk ma złożyć wizytę w Brukseli i spotkać się z przywódcami europejskich państw. Przedstawiciele Platformy Obywatelskiej przekonują, że "nowy rząd" na czele z Tuskiem "odblokuje pieniądze z KPO i bez zbędnej zwłoki te pieniądze trafią do Polaków".

Opóźnienia już są, bo Donald Tusk w kampanii wyborczej zapewniał, że uda się do unijnej stolicy już po wyborach. - Składam uroczyste przyrzeczenie, że dzień po wyborach pojadę i odblokuję pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy, i wszyscy to odczujemy - mówił na jednym z kampanijnych wieców.

Tuż po wyborach okazało się, że - jak stwierdziła rozbawiona Katarzyna Lubnauer - była to "przenośnia" i dzień po wyborach nikt KPO odblokować nie zamierzał.

Czytaj także:

Sawicki: zwyczajne kłamstwo

- Jeśli chodzi o środki unijne, to nie zależą one od osobistych relacji poszczególnych polityków, tyko od wzajemnych zobowiązań. Te wzajemne zobowiązania Polska negocjowała półtora roku, swoje podpisy złożył pod nimi premier Mateusz Morawiecki. (…) Jeśli komuś się wydaje, że bez wypełnienia tych zobowiązań jakiekolwiek pieniądze trafią do Polski, to zwyczajnie kłamie - powiedział w wywiadzie dla portalu gazeta.pl poseł PSL Marek Sawicki.

Polityk ludowców pytany był, czy nie widzi możliwości pozyskania unijnych środków bez wycofania wniosku prezydenta z Trybunału Konstytucyjnego. - Ładne oczy pana Tuska nie wystarczą. Muszą pójść działania po polskiej stronie w zakresie spełnienia kamieni milowych - odpowiedział.

Dziennikarz dopytywał swojego rozmówcę, czy sam wybór opozycji mógłby być taką gwarancją dla Komisji Europejskiej przywrócenia praworządności. - Gdyby tak było, to w ubiegły poniedziałek, a najpóźniej we wtorek, Komisja poprosiłaby Polskę o złożenie wniosku o płatność. Bruksela nie może dać pieniędzy tylko dlatego, że są dobre intencje w Polsce - ocenił Sawicki.

tvp.info/st

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej