USA: policja nadal poszukuje sprawcy strzelaniny w Lewiston

Wskutek dwóch strzelanin w Lewiston 18 osób zginęło, a 13 innych zostało rannych. Do tragicznych wydarzeń doszło w kręgielni i barze. Podejrzany o dokonanie masakry 40-letni sierżant rezerwy US Army Robert Card wciąż jest poszukiwany.

Władze zaleciły mieszkańcom 38-tysięcznego Lewiston, aby pozostali w domach. Miasto oraz sąsiednie miejscowości zostały w dużej mierze zamknięte.

Najbardziej tragiczna strzelanina

Policjanci przeszukali między innymi wiejski dom w sąsiednim mieście Bowdoin, w którym mieszkał Robert Card, ale nie znaleźli tam podejrzanego. Policja odnalazła za to samochód, którym uciekał Robert Card. Mężczyzna prawdopodobnie uciekł łodzią.

Były to najbardziej tragiczna strzelanina w tym roku w Stanach Zjednoczonych. Prezydent Joe Biden polecił opuszczenie 30 października flagi państwowej do połowy masztu w Białym Domu i w innych federalnych budynkach .

Policja hrabstwa Androscoggin opublikowała zdjęcie sprawcy z apelem o pomoc w zidentyfikowaniu go. Zdjęcie przedstawia białego mężczyznę w średnim wieku z karabinem w ręku. Policja poradziła mieszkańcom miasta oraz okolicznych miejscowości zamknięcie biznesów i ukrycie się.

• Belgia po ataku terrorystycznym. Dalszych dymisji w rządzie nie będzie
• Brutalne zabójstwo na ulicach Nowego Jorku. Nie żyje Ryan Carson - "wschodząca gwiazda amerykańskiej polityki"

IAR/bartos