Skrajnie zła sytuacja medyczna w Strefie Gazy. Nie działa ponad 70 proc. placówek, paraliż w szpitalach
Przestało działać ponad 70 proc. placówek medycznych w Strefie Gazy. Nie funkcjonuje też 18 z 35 szpitali, a te, które pozostają otwarte, mogą udzielać bardzo ograniczonej pomocy i powoli zamykają kolejne swoje oddziały - podaje w czwartek CNN, powołując się na resort zdrowia w Ramallah.
2023-11-09, 20:00
Te placówki medyczne, które nie zostały zbombardowane, nie mogą działać z powodu braku paliwa. Nadal nie ma porozumienia między agencjami pomocowymi a stroną izraelską w sprawie wpuszczenia do Strefy dostaw paliwa, mimo iż jego brak zmusił już wcześniej placówki medyczne i organizacje humanitarne do drastycznego ograniczenia swych operacji. Większość szpitali w Strefie została sparaliżowana właśnie przez brak paliwa, który uniemożliwia działanie generatorów prądu.
Ranne dzieci opatrywane bez znieczulenia
Chirurg z Al-Szifa, największego szpitala w mieście Gaza, Ahmed Mochallalati, powiedział telewizji Al-Dżazira, że część placówki pogrążona jest w ciemnościach, ponieważ można już korzystać tylko z zapasowego, mniejszego generatora prądu. Nawet ranne dzieci są opatrywane bez znieczulenia, a do oczyszczania ran trzeba używać octu. Lekarze są wycieńczeni nawałem pracy, który przekracza ludzkie możliwości.
Według amerykańskiej pielęgniarki Emily Callahan, która w Strefie Gazy pracowała dla organizacji Lekarze Bez Granic (MSF), w jednym z obozów dla osób przesiedlonych z powodu konfliktu woda jest dostępna przez dwie godziny co 12 godzin, a przebywa tam 50 tys. wewnętrznych uchodźców. Mają oni dostęp do czterech toalet.
Na południu Strefy ponad pół miliona uciekinierów z północy stłoczonych jest w szpitalach, budynkach szkolnych i innych zaimprowizowanych schronieniach; brak wody, dostępu do leków i środków higienicznych sprzyja szerzeniu się infekcji i chorób zakaźnych. Ciężko chorzy pacjenci nie mają szans na kontynuowanie leczenia, nie ma dostępu do chemioterapii czy radioterapii - podaje Associated Press.
REKLAMA
Ryzyko niedożywienia i śmierci głodowej
Agencja cytuje rzeczniczkę Światowego Programu Żywnościowego ONZ Aliję Zaki, która ostrzega, że w Strefie istnieje realne ryzyko niedożywienia i śmierci głodowej.
Przedstawiciele francuskiego rządu poinformowali w czwartek podczas konferencji w Paryżu na temat kryzysu w Strefie Gazy, że rozważają ewakuowanie rannych Palestyńczyków na okręty szpitalne na Morzu Śródziemnym, a śmigłowiec medyczny został już wysłany na Cypr, skąd będzie startował do operacji transportowych; kolejny taki helikopter jest właśnie przygotowywany do rozpoczęcia misji.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) przekazała w środę, że niektóre operacje, w tym nawet amputacje, lub zabiegi chirurgiczne są przeprowadzane w szpitalach w Strefie Gazy bez znieczulenia. W niektórych placówkach medycznych lekarze pracują przy świetle latarek w telefonach komórkowych - podał wcześniej CNN.
Tragiczna sytuacja humanitarna
Już pod koniec października władze Strefy Gazy informowały, że zamknięto co najmniej 30 szpitali i ośrodków zdrowia, ponieważ skończyły im się zapasy środków medycznych i paliwa do generatorów prądu.
REKLAMA
Izrael wpuścił do tej pory do Strefy Gazy około 500 ciężarówek z dostawami leków i żywności. Według ONZ codziennie potrzeba co najmniej 100 ciężarówek z pomocą, aby zapewnić najpotrzebniejsze rzeczy ponad 2 mln mieszkańców ogarniętej walkami Strefy Gazy.
- NATO popiera przerwy humanitarne w wojnie Izraela z Hamasem. "Trzeba chronić ludność cywilną"
- Paryż: dziś konferencja humanitarna ws. Strefy Gazy. Udział weźmie minister Rau
- "To wojna o nasze istnienie". Izraelski minister o konflikcie z Hamasem
***
PAP/nt
REKLAMA
REKLAMA