El. Euro 2024: Fernando Santos odpowiedział na pytanie o pracę w Polsce. "Wszyscy zawiedliśmy"

Były selekcjoner reprezentacji Polski Fernando Santos udzielił wywiadu portugalskiej gazecie "A Bola". Portugalczyk odpowiedział na pytanie o pracę w naszym kraju.

2023-11-11, 10:22

El. Euro 2024: Fernando Santos odpowiedział na pytanie o pracę w Polsce. "Wszyscy zawiedliśmy"
Fernando Santos jako selekcjoner reprezentacji Polski. Foto: Shutterstock.com/Mikolaj Barbanell

Fernando Santos prowadził piłkarska reprezentację Polski od stycznia, przegrywając aż trzy bardzo ważne spotkania eliminacji do mistrzostw Europy. Po porażkach z Czechami, Mołdawią i Albanią, nasza kadra uznawana za faworytów do awansu, znalazła się w bardzo trudnej sytuacji.

Portugalczyk został zwolniony 13 września 2023 roku, a jego następcą został Michał Probierz.

- To była pochopna decyzja. Nie czułem się szczęśliwy, pracując w Polsce - powiedział doświadczony szkoleniowiec.

- Wszyscy ponosimy odpowiedzialność, wszyscy z wyjątkiem Polaków. O Polakach mogę mówić tylko dobrze. Wszyscy zawiedliśmy i po rozmowie między nami uznaliśmy, że lepiej będzie zrezygnować - dodał mistrz Europy z 2016 roku.

REKLAMA

*****

Powołania do reprezentacji Polski na mecze z Czechami i Łotwą:

Bramkarze: Marcin Bułka (Nice), Łukasz Skorupski (Bologna), Wojciech Szczęsny (Juventus Turyn);

Obrońcy: Jan Bednarek (Southampton), Paweł Bochniewicz (SC Heerenveen), Matty Cash (Aston Villa), Tomasz Kędziora (PAOK Saloniki), Jakub Kiwior (Arsenal Londyn), Patryk Peda (SPAL Ferrara), Bartłomiej Wdowik (Jagiellonia Białystok), Mateusz Wieteska (US Cagliari Calcio);

Pomocnicy: Adrian Benedyczak (Parma), Patryk Dziczek (Piast Gliwice), Przemysław Frankowski (RC Lens), Kamil Grosicki (Pogoń Szczecin), Jakub Piotrowski (Łudogorec Ragrad), Bartosz Slisz (Legia Warszawa), Damian Szymański (AEK Ateny), Sebastian Szymański (Fenerbahce Stambuł), Paweł Wszołek (Legia Warszawa), Nicola Zalewski (AS Roma), Piotr Zieliński (SSC Napoli);

Napastnicy: Adam Buksa (Antalyaspor), Robert Lewandowski (Barcelona), Karol Świderski (Charlotte FC)

Podczas najbliższego zgrupowania reprezentacja Polski zmierzy się z Czechami (17 listopada) w ramach el. Euro 2024 i towarzysko z Łotwą (21 listopada). Jeżeli nasza kadra nie wygra z Czechami, straci szanse na bezpośrednią kwalifikację do europejskiego czempionatu i o awans będzie musiała walczyć w barażach. Zwycięstwo z naszymi południowymi sąsiadami nie zagwarantuje jednak awansu - Polacy będą musieli liczyć na korzystne rozstrzygnięcie w meczu Czechy - Moładwia.

- Nikt nie jest zadowolony z tego, jak to się potoczyło. Zrobimy wszystko, by wygrać z Czechami. Potem zobaczymy, czy coś nam to dało w kontekście awansu. Jeśli nie, to będziemy musieli powalczyć w barażach, by awansować na mistrzostwa, bo to najważniejsze i dla nas, i dla kibiców - powiedział w rozmowie z Robertem Skrzyńskim napastnik Karol Świderski.

REKLAMA

PolskieRadio24.pl

Czytaj także:

kp

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej