LM siatkarzy: Asseco Resovia z sensacyjną porażką. Rywale z Tours zdobyli Podpromie

Siatkarze Asseco Resovii Rzeszów przegrali we własnej hali z francuskim Tours VB 1:3 (22:25, 23:25, 25:21, 21:25) w swoim pierwszym meczu grupowym Ligi Mistrzów.

2023-11-23, 20:25

LM siatkarzy: Asseco Resovia z sensacyjną porażką. Rywale z Tours zdobyli Podpromie
Resovia sensacyjnie zaczęła rozgrywki Ligi Mistrzów od porażki. Foto: PAP/Dariusz Delmanowicz

Po 7-letniej przerwie kibice w rzeszowskiej hali na Podpromiu mieli okazję emocjonować się meczem Ligi Mistrzów. Miejscowi siatkarze nie dostarczyli im jednak powodów do radości, gdyż ponieśli niespodziewaną porażkę.

Spotkanie lepiej zaczęli goście, którzy objęli prowadzenie 5:3 i 6:4. Gospodarze nie mogli złapać odpowiedniego rytmu, ale po dwóch mocnych zagrywkach Stephena Boyera zdołali doprowadzić do remisu. Potem długo trwała walka "punkt za punkt". W drugiej fazie seta inicjatywę znowu przejął Tours. Trener Resovii Giampaolo Medei za Torey’a DeFalco wprowadził Yacine‘a Louatiego. Potem przy stanie 17:20 poprosił o czas, ale choć jego podopieczni zdołali zniwalować stratę do jednego punktu – 19:20, 21:22 w końcówce znowu zaczęli popełniać błędy i przegrali do 22. W pierwszym secie siatkarze Resovii zepsuli aż sześć serwisów.

Drugą partę rzeszowianie rozpoczęli z większą energią, co zaowocowało prowadzeniem 3:0, 6:3, 10:6. Rywale jednak nie odpuszczali i odrobili trzy punkty (12:11), a potem doprowadzili do remisu po 20. Końcówka seta była zacięta. Po mocnym zbiciu Aboubacara Drame Neto i ataku Parkinsona goście objęli prowadzenie 24:22. Resovia obroniła pierwszego setbola, a w drugim autowy blok DeFalco sprawił, że siatkarze Tours wygrali także tę partię.

Kolejny set miał początkowo podobny przebieg. Resovia prowadziła 4:1, 10:7, a po asie serwisowym Karola Kłosa 13:9. Przy stanie 18:12 znowu coś się w grze rzeszowian zacięło i rywale zbliżyli się na - 19:17 i 20:19. W końcówce seta zawodnicy Tours zepsuli trzy kolejne zagrywki w czym pomogli Resovii w wygraniu tej partii.

REKLAMA

W czwartym secie żadna z drużyn nie potrafiła zbudować większej przewagi. Przy stanie 21:19 goście zdobyli dwa punkty, co zwiastowało nerwową końcówkę. Potem asem serwisowym popisał się rezerwowy Gildas Prevert, a następnie skutecznym atakiem ze skrzydła Drame Neto. W kolejnej akcji Boyer posłał piłkę w aut i ekipa z Francji miała trzy meczbole. Do zapewnienia sobie wygranej wystarczył jej jeden, gdyż Klemen Cebulj nie trafił w boisko.

Na meczu obecny był trener Jastrzębskiego Węgla Marcelo Mendez, który oglądał grę w barwach Tours swojego syna – Nicolasa.

W następnym spotkaniu Ligi Mistrzów Asseco Resovia zmierzy się 29 listopada na wyjeździe z ACH Volley Ljubljana.

Asseco Resovia Rzeszów - Tours VB 1:3 (22:25, 23:25, 25:21, 21:25)

Asseco Resovia Rzeszów: Torey DeFalco, Stephen Boyer, Karol Kłos, Jakub Kochanowski, Fabian Drzyzga, Klemen Cebulj - Paweł Zatorski (libero) - Jakub Bucki, Yacine Louati, Adrian Staszewski.

REKLAMA

Tours VB: Nicolas Mendez, Antoine Pothron, Michael Parinson, Aboubacar Drame Neto, Leandro Nacimento dos Santos, Zeljko Coric - Luca Ramon (libero) - Mart Tammearu, Julien Faganas, Gildas Prevert.

Czytaj także:

red/PAP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej