Zełenski wieszczy "punkt zwrotny". Upatruje nadzieje w wyborach w Rosji
- W marcu może nadejść punkt zwrotny w wojnie między Rosją a Ukrainą - powiedział prezydent Wołodymyr Zełenski. W wywiadzie dla agencji AP ukraiński przywódca stwierdził, że na sytuację geopolityczną mogą wpłynąć rosyjski "pseudowybory prezydenckie".
2023-12-02, 15:47
Zdaniem Wołodymyra Zełenskiego w wyniku niedemokratycznych wyborów w Federacji Rosyjskiej, które odbędą się w marcu, Władimir Putin ostatecznie utraci legitymację prawowitego prezydenta. - Mogą to być wybory nielegalne, których świat nie uzna. Wtedy piłka będzie po naszej stronie, po stronie zachodnich przywódców cywilizowanego świata. Może nastąpić punkt zwrotny - stwierdzenie nielegalności rządów Putina - zaznaczył Zełenski.
Jego zdaniem świat zachodni - bez przypominania ze strony Kijowa - powinien zrozumieć, że nie ma potrzeby uznawania wyborów w Rosji ze względu na ich niedemokratyczny charakter.
"Skierowanie uwagi świata na wojnę w Strefie Gazy działa na korzyść Rosji"
Tymczasem w opublikowanym w czwartek wywiadzie dla japońskiej agencji Kyodo, Zełenski stwierdził, że "skierowanie uwagi świata na wojnę między Hamasem a Izraelem w Strefie Gazy zagrało na korzyść Rosji" i że "wszyscy zdają sobie sprawę, iż zapomnieli o Ukrainie i skupili się na sytuacji na Bliskim Wschodzie".
- Uważam, że dokładnie tego chciała Rosja i z przykrością muszę stwierdzić, że osiągnęła zamierzony cel - podkreślił.
REKLAMA
W ubiegłym tygodniu japońska delegacja rządowo-biznesowa złożyła wizytę na Ukrainie, podczas której sondowała potrzeby związane z odbudową tego kraju przed zaplanowaną w lutym przez Tokio konferencją w tej sprawie. Japońskie firmy zainteresowane udziałem w odbudowie Ukrainy już otwierają biura w Polsce. - Na konferencji zostaną zaprezentowane bardzo konkretne projekty - powiedział Zełenski.
- Rosja zaatakuje NATO? Szef BBN: wschodnia flanka ma 3 lata na przygotowanie się do konfrontacji
- "Bądź mieczem swojego kraju". Ukraiński wywiad wojskowy szuka chętnych do pracy
- Niemcy: skorumpowany dziennikarz zachwalał Putina. Środowisko dziennikarskie domaga się wyjaśnienia sprawy
IAR, PAP/łl
REKLAMA