"Biznes na miliardy, szkodliwy dla Polaków i korzystny dla konkretnych firm". Sellin o kulisach ustawy wiatrakowej
Prokuratorzy zbadają okoliczności powstania projektu tzw. ustawy wiatrakowej. - Twarzą projektu była posłanka Paulina Hennig-Kloska. Wraz z ekspertami dokonywała w nim zmian. Należy wyjaśnić, kim byli eksperci, być może lobbystami? Dlatego prokuratura podjęła czynności, a my oczekujemy komisji śledczej - mówił w Polskim Radiu 24 wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin.
2023-12-06, 08:30
Minister Sprawiedliwości przekazał we wtorek, że Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo w sprawie podejrzenia popełnienia przestępstwa płatnej protekcji w związku z przygotowaniem projektu tzw. ustawy wiatrakowej, który złożyli posłowie KO oraz Polski 2050.
Zdaniem gościa Polskiego Radia 24 doszło w tej sprawie do osłabienia funkcji sprawczych państwa poprzez uleganie lobbystom. - Będziemy mieli do czynienia z takimi wydarzeniami ze względu na niski poziom instynktu państwowego, który jest charakterystyczny dla polityków PO. Twarzą projektu ustawy wiatrakowej była posłanka Paulina Hennig-Kloska. Wraz z ekspertami dokonywała w nim zmian. Należy wyjaśnić, kim byli eksperci, być może lobbystami? Dlatego prokuratura podjęła czynności, a my oczekujemy komisji śledczej. Sprawa jest poważna. Tu chodzi o biznes na miliardy złotych, szkodliwy dla Polaków i korzystny dla konkretnych firm - powiedział Jarosław Sellin.
Śledztwo obejmie też kwestie związane z podejrzeniem popełnienia przestępstwa manipulacji akcjami giełdowymi spółki Orlen. - Udowodniła, jak bardzo jest potrzebna w publicznych rękach na trudne czasy. Cios, który nowa większość parlamentarna sejmowa zaserwowała, pokazuje intencje do powrotu do liberalnej polityki wyprzedawania majątku narodowego i być może rezygnacji z narodowych czempionów. W referendum zdecydowana większość Polaków była temu przeciwna - tłumaczył Sellin.
Niemieckie interesy
Politycy PiS wskazują też na próby zabezpieczenia interesów firm niemieckich. - Nie można chyba wierzyć w przypadki, jeśli w ustawie znalazły się tak precyzyjne przepisy. Ktoś to przemyślał. Być może chodziło to, aby Niemcy pozbyli się starych elementów infrastruktury wiatrakowej. Potem mielibyśmy się martwić, co z tym robić. W Hiszpanii zużyte turbiny zakopuje się w ziemi. To nie jest dobra perspektywa. Zdaniem fachowców odległość 700 metrów dla wiatraków od zabudowy jest bezpieczna. W czasach naszych rządów OZE rozwijały się dwukrotnie mocniej niż za naszych poprzedników. Odbywało się to w racjonalnych ramach, bezpiecznych dla ludzi. Tymczasem zaproponowano rozwiązania "dla dobra publicznego" z pominięciem konsultacji społecznych, a nawet wywłaszczania. Ktoś to wymyślił, ktoś za tym stał. Ktoś musiał to podpowiedzieć posłance Hennig-Klosce - podsumował Jarosław Sellin.
REKLAMA
Posłuchaj
Ustawa wiatrakowa
Zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa złożyli: posłowie Jacek Ozdoba i Janusz Kowalski w imieniu Suwerennej Polski oraz posłowie Joanna Lichocka i Krzysztof Szczucki z Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości.
Grupa posłów Polski 2050-TD i KO 28 listopada wniosła do Sejmu projekt nowelizacji ustawy dot. wsparcia odbiorców energii, przedłużający zamrożenie cen energii do 30 czerwca 2024 r., który zawiera także przepisy liberalizujące stawianie farm wiatrowych i wiatraków w Polsce. Projekt ma umożliwić budowę cichych wiatraków w odległości od 300 m od zabudowań. Autorzy projektu zaproponowali też rozszerzenie katalogu inwestycji strategicznych o elektrownie wiatrowe, co oznacza, że nie trzeba będzie analizować zgodności ich lokalizacji z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego.
REKLAMA
Więcej w nagraniu.
* * *
Audycja: "24 pytania - Rozmowa poranka"
Prowadzi: Stanisław Janecki
Gość: Jarosław Sellin (wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego)
Data emisji: 6.12.2023
Godzina emisji: 7.06
PR24
REKLAMA