Ekspert: afera wiatrakowa podważy zaufanie do sprawiedliwej transformacji energetycznej
- Przy okazji ustawy wiatrakowej pojawiło się wiele obaw. Nie jest to najlepszy start dla transformacji energetycznej - mówiła w Polskim Radiu 24 Alicja Jankowska z portalu Energetyka24.com.
2023-12-07, 14:22
Grupa posłów Polski 2050-TD i KO 28 listopada wniosła do Sejmu projekt nowelizacji ustawy dot. wsparcia odbiorców energii, przedłużający zamrożenie cen energii do połowy przyszłego roku. Projekt zawierał także przepisy liberalizujące stawianie farm wiatrowych i wiatraków w Polsce. Po krytyce wniesiono autopoprawkę, która usuwa wszystkie przepisy dotyczące elektrowni wiatrowych.
Gość Polskiego Radia 24 podkreśliła, że sprawa może wpłynąć na branżę wiatrakową. - Nie będziemy budować tak szybko wiatraków, jak należało się tego spodziewać. Afera mocno nadużyła zaufanie społeczne do procesu transformacji energetycznej, do tego, że będzie ona sprawiedliwa. Przy okazji ustawy wiatrakowej pojawiło się wiele obaw. Nie jest to najlepszy start dla transformacji energetycznej - powiedziała Alicja Jankowska.
Recykling
Ekspert tłumaczyła, że obecnie 90 proc. elementów turbin wiatrowych nadaje się recyklingu. - Do niedawna problem stanowiły łopaty wirników, które składają się z materiałów kompozytowych i trudno jest je rozdzielić. Dziś istnieją już odpowiednie technologie, powstają pierwsze zakłady, które tym się zajmują. Niedługo ta kwestia przestanie być problemem. W projekcie ustawy był zapis, że będzie można instalować używane turbiny. Tymczasem żywotność wiatraków wynosi 20-25 lat. Mamy trochę czasu, aby przygotować się do recyklingu - mówiła.
300, 500, 700 metrów
Jankowska wytłumaczyła też kwestię odległości stawiania wiatraków od terenów zamieszkałych. - Wiele krajów europejskich przyjęło za standard odległość 500 metrów, m.in. Portugalia, Francja i Litwa. Bardziej liberalne przepisy mają Włochy (200 metrów), Rumunia (300 metrów). Odległość 500 metrów to efekt kompromisu wypracowanego przez branżę i samorządy. Przyjęta w marcu liberalizacja ustawy 10H w szczególnych przypadkach pozwala na budowanie wiatraków w odległości 700 metrów od zabudowań. Nie jest to jednak wystarczające. Zwiększa dostępną powierzchnię kraju pod budowę instalacji o niewielki procent. Przeliczając to na gigawaty, nie jest to zgodne z polityką energetyczną Polski do 2040 roku - podsumowała ekspert portalu Energetyka24.com.
REKLAMA
Posłuchaj
W sprawie przepisów wiatrakowych śledztwo wszczęła prokuratura okręgowa w Warszawie. Postępowanie dotyczy podejrzenia popełnienia przestępstwa płatnej protekcji.
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: Temat dnia/Gość PR24
Prowadzi: Piotr Nisztor
REKLAMA
Gość: Alicja Jankowska (Energetyka24.com)
Data emisji: 7.12.2023
Godzina emisji: 13.06
PR24
REKLAMA
Polecane
REKLAMA