Zniknięcie Aleksieja Nawalnego. Jego współpracownicy wiążą to z wyborami w Rosji
Od tygodnia nie wiadomo co się dzieje z liderem opozycji Aleksiejem Nawalnym. Do tej pory polityk był przetrzymywany w kolonii karnej, niedaleko Moskwy. Jednak został stamtąd wywieziony w nieznane miejsce.
2023-12-12, 15:00
Współpracownicy Aleksieja Nawalnego wiążą znikniecie opozycjonisty z ogłoszeniem dyktatora Putina kandydatem w kolejnych wyborach prezydenckich. Część niezależnych serwisów internetowych napisała, że reżim chce ukryć zły stan zdrowia polityka.
Strażnicy więzienni nie wpuścili adwokatów
Aleksiej Nawalny odsiaduje wyrok 19 lat pozbawienia wolności za rzekomą działalność ekstremistyczną. Do tej pory opozycjonista przebywał w kolonii karnej numer 6 w obwodzie włodzimierskim na wschód od Moskwy. Od 7 dni nie ma z nim kontaktu.
Zobacz również:
Nie brał udziału w rozprawach, a 8 grudnia strażnicy więzienni nie wpuścili do kolonii jego adwokata. Teraz okazuje się, że nie ma go już w kolonii numer 6, a administracja więzienia nie chce powiedzieć, dokąd został przewieziony.
REKLAMA
Obawiają się o życie Nawalnego
Współpracownicy polityka zwracają uwagę, że jego zniknięcie zbiegło się z ogłoszeniem, iż Putin kolejny raz będzie startował w wyborach prezydenckich i rozpoczęciem przez zwolenników Aleksieja Nawalnego akcji "Rosja bez Putina".
W tej sytuacji politycznej oraz biorąc pod uwagę zły stan zdrowia Nawalnego, część jego współpracowników obawia się o jego życie.
IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/PR24/akg
REKLAMA
REKLAMA