Grupa Wagnera w Afryce zbiera dla Rosji fundusze na wojnę z Ukrainą
Każdego miesiąca budżet Rosji zasila kwota blisko 100 mln dolarów z handlu zlotem przez Grupę Wagnera w Afryce. Środki te, z ominięciem sankcji, finansują zbrodnicze działania Kremla na Ukrainie.
2023-12-13, 12:09
W 2023 roku Rosja podwoiła swoje fundusze zbrojeniowe i dziś stanowią one jedną trzecią wszystkich wydatków Kremla. Według autorów raportu jednym ze źródeł finansowania wojny na Ukrainie jest afrykańskie złoto. Od początku pełnoskalowej inwazji w lutym 2022 roku, dochody z kruszca miały zasilić budżet wojenny kwotą 2,5 mld dol.
- To oczywiste, że złoto znajduje się w centrum uwagi Grupy Wagnera na kontynencie afrykańskim i jest źródłem olbrzymich dochodów - mówi Zoltàn Kész, jeden z autorów opracowania The Blood Gold Report.
"Wagnerowcy oferują reżimom i przywódcom w krajach zasobnych w surowce, niestabilnym politycznie i z niskim poziomem rządów prawa różnorodne »usługi bezpieczeństwa« (w tym szkolenia i wsparcie wojskowe, kampanie dezinformacyjne, tłumienie opozycji i mediów oraz wpływy na wybory) w zamian za dostęp do wydobycia surowców naturalnych. Jak się wydaje sukces i użyteczność tego modelu przetrwały śmierć Prigożyna" - napisano w raporcie.
Kopalnie pod kontrolą i szlaki przemytu
W Sudanie przemyt złota dokonywany jest przez najemników Grupy Wagnera, która ma na miejscu zakład przerobu złota i korzysta z wojskowych samolotów do transportu złota za granicę. Z kolei w Republice Środkowoafrykańskiej firma należąca do Grupy Wagnera uzyskała wyłączne prawa eksploatacji największej kopalni złota w zamian za wsparcie dla niedemokratycznego rządu.
REKLAMA
W Republice Środkowoafrykańskiej i Sudanie najemnicy Grupy Wagnera wykorzystują złożone drogi przemytu, by uniknąć międzynarodowych sankcji. Złoto afrykańskie trafia m.in. do Rosji i Zjednoczonych Emiratów Arabskich, a tam jest łączone ze złotem z legalnych źródeł i spieniężane, w ten sposób gotówkę otrzymuje Moskwa.
Lokalne autorytarne rządy używają najemników Grupy Wagnera do tłumienia buntów.
- Życiem płacą za to ludzie w Afryce i na Ukrainie - dodaje współautorka raportu Jessica Berlin.
Zachodnie firmy też płacą
Wśród firm, które finansując afrykańskie reżimy wspierają też Moskwę, znalazły się m.in. trzy kanadyjskie firmy górnicze, w tym Barrick Gold, która jest wśród największych podatników w Kanadzie. Tylko w pierwszej połowie br. Barrick Gold zapłaciła rządzącej w Mali wojskowej juncie 206 mln USD. Z takich właśnie opłat pobieranych od międzynarodowych firm górniczych w Afryce finansowani są najemnicy.
REKLAMA
Autorzy raportu cytują źródła amerykańskiego wywiadu, wg których reżim w Mali płaci najemnikom co miesiąc gotówką kwotę 10,8 mln dol. Inne kanadyjskie firmy obecne w Mali to B2Gold i Allied Gold Corporation, raport wskazał także na podobną działalność australijskiej Resolute Mining.
- Piją alkohol, zażywają narkotyki, terroryzują swoje rodziny. Media o wagnerowcach wracających z frontu
- Zachód wypchnie wagnerowców z Afryki? "NYT": śmierć Prigożyna zachwiała stosunkami
PAP/fc
REKLAMA