Zastępca Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorstw: każda władza powinna bardziej ufać swoim przedsiębiorcom
Wahadło prawne swobód do prowadzenia działalności gospodarczej raz jest na poziomie "ustawy Wilczka" z roku 1988, a raz po drugiej stronie tej skali. Trzeba firmom ułatwić życie i spowodować, aby to wahadło regulacyjne było w centralnym punkcie skali - powiedział dr Marek Woch zastępca Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców, w audycji "Ekspres Gospodarczy" w Programie 1 Polskiego Radia.
2023-12-20, 17:00
Marek Woch przypomniał, że uchwalona dokładnie 35 lat temu (23 12 1988 r.) ustawa Wilczka, była swoistym fenomenem, że scentralizowana przez całe dekady władza komunistyczna, dała Polakom tak wiele prawnej przestrzeni do rozwoju przedsiębiorczości, zgodnie z zasadą "co nie jest prawnie zabronione jest dozwolone". Dzięki temu polscy przedsiębiorcy wystartowali z poziomu ulicznych sprzedawców ( słynne szczęki i łóżka polowe) do obecnych prężnych firm.
Ale z czasem nadmiar regulacji kolejnych ekip rządowych, zaczął tłumić energię Polaków, dlatego w 2004 roku rząd SLD wprowadził podatek liniowy, który bardzo pomógł polskim firmom w rozwinięciu skrzydeł po wejściu do UE. Rząd PO-PSL z lat 2007-2015 wprowadził abolicję za niepłacenie składem na ZUS.
W roku 2017 pojawił się urząd Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców. Dlatego nowe pomysły rządu Donalda Tuska, typu dobrowolność płacenia składek na ZUS, wakacje dla przedsiębiorców od tego świadczenia, pomogą polskim firmom, bo te postulaty (także kasowy PIT) były latami podnoszone przez firmy.
Zapraszamy do wysłuchania audycji, którą prowadził Błażej Prośniewski.
REKLAMA
Posłuchaj
PR1/PR24/Błażej Prośniewski/sw
REKLAMA