Płatna umowa zamiast obiecanego prezentu. UOKiK ukarał CANAL+ Polska, opłaty do zwrotu

Prezes UOKiK nałożył ponad 46 mln zł kary na CANAL+ Polska oraz nakazał zwrot środków konsumentom. Wątpliwości wzbudziły telefoniczne rozmowy sprzedażowe, w których sugerowano otrzymanie bezpłatnego prezentu, a tymczasem dochodziło do podpisania równoległej umowy. CANAL+ Polska zamierza złożyć odwołanie od tej decyzji.

2024-01-08, 11:09

Płatna umowa zamiast obiecanego prezentu. UOKiK ukarał CANAL+ Polska, opłaty do zwrotu
Jak ustalił Prezes UOKiK, aby skłonić konsumenta do podjęcia natychmiastowej decyzji konsultanci wskazywali, że okoliczności nawiązywanego połączenia są wyjątkowe. Foto: Shutterstock/Proxima Studio

Jak poinformował Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, w trakcie postępowania przeanalizowano kilkaset nagrań rozmów sprzedażowych, w których CANAL+ proponował konsumentom zawarcie równoległej umowy, o której nie wiedzieli, dopóki nie musieli zacząć za nią płacić.

"Wątpliwości Prezesa UOKiK wzbudziło ukrywanie rzeczywistego celu rozmowy. Konsultanci CANAL+ dzwonili do abonentów, zapowiadając przyznanie dodatkowego pakietu lub bezpłatnego prezentu, co w rzeczywistości było tylko 'przynętą' do zawarcia nowej umowy długoterminowej" - przekazał UOKiK.


Posłuchaj

Prezes UOKiK nałożył karę na CANAL+ (IAR) 0:17
+
Dodaj do playlisty

 

Dodano, że niektórzy konsumenci dopiero po dłuższym czasie zauważali kolejne opłaty i zmianę umowy. Wskazano, że przez pierwsze kilka miesięcy po rozmowie z konsultantem telewizja była udostępniana bezpłatnie. Po upływie okresu bezpłatnego konsument nie miał możliwości rozwiązania umowy i musiał ponosić koszty wynikające z obydwu umów.

REKLAMA

Okoliczności są wyjątkowe

Jak ustalił Prezes UOKiK, aby skłonić konsumenta do podjęcia natychmiastowej decyzji konsultanci wskazywali, że okoliczności nawiązywanego połączenia są wyjątkowe (np. że kontaktują się z działu wyróżnień) lub informowali o limitowanej liczbie pakietów. Ponadto w ramach rozmów dochodziło do zawyżania cen wyjściowych, czyli cen podobnych pakietów oferowanych dla nowych abonentów CANAL+, nawet o 50 proc. Sprawiało to, że prezentowana w rozmowie telefonicznej oferta wydawała się atrakcyjniejsza niż w rzeczywistości.


Posłuchaj

Prezes UOKiK nałożył karę na CANAL+ (IAR) 0:11
+
Dodaj do playlisty

 

Urząd podał, że w większości analizowanych nagrań rozmów sprzedażowych nie było wiadomości o tym, że celem połączenia jest zawarcie nowej umowy. Zamiast tego konsument słyszał, że chodzi o np. przyznanie dodatkowego pakietu kanałów telewizyjnych lub dodatkowego dekodera.

"Za naruszenie zbiorowych interesów konsumentów Prezes UOKiK nałożył na CANAL+ Polska karę finansową ponad 46 mln zł (46.557.853 zł). Ponadto Prezes UOKiK zobowiązał CANAL+ Polska do zwrotu środków konsumentom, którzy od 10 października 2019 r. do 23 kwietnia 2022 r. zawarli umowę w ramach akcji promocyjnej" - poinformował Urząd.

REKLAMA

Zwrot naliczonego roszczenia

W komunikacie zaznaczono, że klienci, którzy widząc, że zostali wprowadzeni w błąd i rozwiązali kontrakt przed upływem okresu obowiązywania - otrzymają po uprawomocnieniu się decyzji zwrot kwoty naliczonego roszczenia. Natomiast wszyscy, którzy złożyli reklamację, otrzymają wówczas zwrot uiszczonych opłat za korzystanie z usług.

- Konsument powinien mieć zapewnioną transparentną i uczciwą obsługę ze strony przedsiębiorcy, pozwalającą mu na w pełni świadome zawarcie umowy. Konstruowanie skryptów rozmów sprzedażowych w taki sposób, by ukrywały realny cel rozmowy telefonicznej sprzedawcy z klientem oraz faktyczne koszty z jakimi wiąże się oferta, jest niedozwolone - powiedział prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Informacja o decyzji Prezesa UOKiK ma trafić w korespondencji pocztowej oraz mailowej do poszkodowanych klientów, na stronę www.canalplus.pl oraz do mediów społecznościowych CANAL+.

Wydana decyzja nie jest prawomocna, przedsiębiorcy przysługuje od niej odwołanie do sądu.

REKLAMA

CANAL+ Polska złoży odwołanie

"CANAL+ Polska nie zgadza się z decyzją Prezesa UOKiK, nakładającą na spółkę ponad 46 mln zł kary i będzie od niej składać odwołanie" - poinformowała spółka.

Jak poinformowano, zarzucane nieprawidłowości dotyczyły pojedynczej oferty realizowanej przez partnerów zewnętrznych, którzy zajmują się sprzedażą usług nadawcy.

"Konsultanci zewnętrzni w trakcie kontaktu z klientem nie ukrywali celu rozmowy, a skrypty rozmów, którymi się posługiwali, były przygotowane prawidłowo" - podkreślił CANAL+.

Spółka zaznaczyła, że skala reklamacji dotycząca umów zawieranych przez telefon była niska i rozpatrywana na korzyść klienta.

REKLAMA

PR24.pl, PAP, IAR, DoS

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej