MSZ Słowacji: szanujemy odmienne stanowisko Polski ws. Ukrainy

Słowacki rząd, który powstał po wrześniowych wyborach parlamentarnych, wstrzymał wojskową pomoc dla Kijowa i krytykuje antyrosyjskie sankcje.

Juraj Blanár zaznaczył, że pomimo różnic w kwestii Ukrainy, należy się skoncentrować na sprawach, które łączą państwa regionu. Jest ich, według niego, wystarczająco dużo. Szef dyplomacji powiedział, że Bratysława chce ożywić Grupę Wyszehradzką. Format tworzony przez Polskę, Czechy, Węgry i Słowację nazwał wyjątkowym.

Grupa Wyszehradzka równowagą dla Zachodu

Słowacki minister stwierdził, że kraje Europy Środkowej, które znajdowały się pod sowieckim wpływem, podchodzą do rozwiązywania problemów w inny sposób, niż państwa Europy Zachodniej. Dlatego Grupa Wyszehradzka powinna, w jego ocenie, wykorzystać swoje doświadczenie i stanowić równowagę dla Zachodu.

Juraj Blanár zasugerował, aby spotkania w formacie V4 odbywały się regularnie na każdym poziomie współpracy. Polska, Czechy, Węgry i Słowacja powinny według niego współdziałać na przykład w sprawach dotyczących rolnictwa lub polityki migracyjnej.

- Propozycje Unii Europejskiej są dla nas absolutnie niedopuszczalne. Odrzucaliśmy obowiązkowe kwoty wcześniej, odrzucamy je również teraz - dodał minister.

Posłuchaj

Minister spraw zagranicznych Słowacji mówi, że Bratysława szanuje odmienne stanowisko polskich władz w sprawie wojny na Ukrainie (IAR) 0:55

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

• Słowaccy przewoźnicy wznawiają blokadę granicy z Ukrainą. Chcą wiz dla wjeżdżających do UE
• Grupa Wyszehradzka nadal będzie pomagać Ukrainie. "Zmniejszenie wsparcia byłoby sygnałem słabości Zachodu"

IAR/Wojciech Stobba/PR24.pl/mk