Wojna na Ukrainie. Szefowie MSZ Francji i Niemiec deklarują dalsze wsparcie
Ministrowie spraw zagranicznych Francji i Niemiec oświadczyli, że ich kraje będą wspierać Ukrainę tak długo, jak długo będzie to potrzebne. Jak powiedział nowy minister spraw zagranicznych Francji, "w pełni się zgadzamy, że musimy wspierać Ukrainę, dopóki będzie to konieczne".
2024-01-14, 18:39
- W pełni się zgadzamy, że musimy wspierać Ukrainę, dopóki będzie to konieczne - powiedział nowy minister spraw zagranicznych Francji Stephane Sejourne na wspólnej konferencji prasowej w Berlinie z szefową niemieckiej dyplomacji, Annaleną Baerbock.
Zapewniła ona, że jej kraj będzie po stronie Ukrainy "tak długo, jak długo będzie to konieczne, dopóki Rosja się nie wycofa". Dodała jednak, że prezydent Rosji Władimir Putin "nie chce się zatrzymać" i wojna będzie trwała.
- Premier Wielkiej Brytanii: dajmy Ukrainie wszystko, czego potrzebuje
- Prezydent Ukrainy: mężczyźni w wieku podlegającym mobilizacji powinni wrócić do kraju
- Wołodymyr Zełenski z wizytą w Estonii. "Zawieszenie broni byłoby korzystne tylko dla Rosji"
Sytuacja na froncie
REKLAMA
Jak czytamy w komunikacie sztabu, minionej doby doszło do 61 starć bojowych. Rosjanie wystrzelili 32 rakiety oraz dokonali 91 nalotów i 82 uderzeń artyleryjskich. Są ofiary śmiertelne i ranni wśród cywilów, uszkodzona została też cywilna infrastruktura. W sumie zaatakowanych zostało ponad 120 miejscowości m.in. w obwodach donieckim, zaporoskim i chersońskim.
W odpowiedzi ukraińskie lotnictwo dokonało nalotów na 11 obszarów koncentracji wojsk wroga. Wojska rakietowe zaatakowały natomiast m.in. rosyjskie magazyny wojskowe i systemy obrony przeciwlotniczej. Ukraińcom udało się też zestrzelić 8 pocisków, wystrzelonych przez Rosjan.
IAR/jb
REKLAMA
REKLAMA