Prezydent: zwróciłem się do premiera, by przywrócił porządek i porozmawiał z ministrem Bodnarem
2024-01-15, 11:38
- Nie można mówić o skutecznym usunięciu prokuratora krajowego ze stanowiska, doszło do złamania prawa. Zwróciłem się do premiera Donalda Tuska, aby przywrócił porządek w tym zakresie i porozmawiał na ten temat z szefem MS Adamem Bodnarem - oświadczył prezydent Andrzej Duda.
W piątek Ministerstwo Sprawiedliwości przekazało, że Dariusz Barski nie pełni funkcji Prokuratora Krajowego; resort poinformował również, że prokurator Prokuratury Krajowej Jacek Bilewicz został pełniącym obowiązki Prokuratora Krajowego.
W poniedziałek w Pałacu Prezydenckim prezydent Andrzej Duda spotkał się z premierem Donaldem Tuskiem. Wcześniej tego dnia prezydent Duda rozmawiał z prokuratorem Dariuszem Barskim i zastępcami Prokuratora Generalnego.
Duda przekazał, że podczas spotkania z Tuskiem zrelacjonował mu rozmowę z prokuratorami. Podkreślił, że nie przeprowadzono z nim żadnych konsultacji w sprawie zmian w Prokuraturze Krajowej, ani nie otrzymał w tej sprawie żadnego dokumentu pisemnego. - Żadnego wniosku, stanowiska w tej sprawie nie wyrażał, w istocie więc uważam, że do żadnych czynności prawnych nie doszło - powiedział prezydent.
Jak podkreślił, odwołanie Prokuratora Krajowego może nastąpić wyłącznie po konsultacji, która ma być przeprowadzona pomiędzy premierem a prezydentem i wymaga zgody prezydenta na piśmie.
REKLAMA
- Zaapelowałem do pana premiera, aby przywrócić jednak sytuację zgodną z prawem; nie tylko z ustawą, ale także z konstytucją, dlatego że obydwaj mamy swoje kompetencje. Prokurator generalny powinien do niego wystąpić o odwołanie Prokuratora Krajowego, a pan premier powinien wystąpić do mnie o wyrażenie zgody - zauważył Duda.
Posłuchaj
Pisemna opinia
Jak zaznaczył, w przypadku gdyby miał zostać powołany nowy prokurator krajowy, prezydent wydaje opinię pisemną.
- Są tryby jasno opisane w ustawach w tej sprawie, w związku z tym nie ma żadnych wątpliwości, że doszło tutaj do złamania prawa. W związku z powyższym absolutnie nie można mówić tutaj o jakimkolwiek skutecznym usunięciu Prokuratora Krajowego ze stanowiska - podkreślił prezydent.
- Zwróciłem się do pana premiera o to, aby przywrócił porządek w tym zakresie i porozmawiał na ten temat z ministrem Bodnarem, bo to, co obserwujemy, jest po prostu niepoważne, a wzbudza ogromne niepokoje w kraju - oświadczał prezydent.
REKLAMA
Legalne działanie
- Jeżeli Prokurator Generalny twierdzi, że Prokurator Krajowy od prawie dwóch lat sprawowania urzędu nie był prawidłowo obsadzony, to oznacza, że wszystkie diecezje, w tym procesowe, które podejmował Prokurator Krajowy w tym okresie i decyzje procesowe, które podejmowali prokuratorzy przez niego delegowani, są podważalne prawnie, a to ma wpływ na wszystkie postępowania karne, które były przez nich prowadzone i w których uczestniczyli. Czy o to chodzi, by podważyć te postępowania karne? Chyba nie? - stwierdził Duda.
Podkreślił, że minister sprawiedliwości powinien się cofnąć - jak ocenił - "z drogi bezprawia”. - Tu powinna być zrealizowana normalna droga prawna - dodał prezydent.
Jak relacjonował, podczas spotkania powiedział premierowi, że oczekuje od rządu legalnego działania, przestrzegania ustaw, konstytucji i przestrzegania też wzajemnych kompetencji głowy państwa i szefa rządu.
- Moje stanowisko jest jednoznaczne: proszę zaniechać prób naruszenia prawa. Wszelkie działania w tym zakresie są prawnie bezskuteczne - oświadczył Duda.
REKLAMA
Posłuchaj
Zmiana prokuratora krajowego
Bilewicz, jako pełniący obowiązki, zastąpił na stanowisku Prokuratora Krajowego Dariusza Barskiego. MS oświadczyło także, że od piątku Barski "pozostaje w stanie spoczynku, co powoduje niemożność sprawowania przez niego funkcji Prokuratora Krajowego".
Resort argumentuje, że przywrócenie prokuratora Barskiego do czynnej służby 16 lutego 2022 r. przez ówczesnego PG Zbigniewa Ziobrę zostało dokonane przez zastosowanie przepisów ustawy, które od dawna już nie obowiązywały.
Uwięzienie polityków PiS
Prezydent, który w poniedziałek spotkał się w Pałacu Prezydenckim z premierem Donaldem Tuskiem, wystąpił z oświadczeniem. Podkreślał między innymi, że "kwestia uwięzienia Kamińskiego i Wąsika" wzbudza wiele emocji społecznych.
REKLAMA
- Zaapelowałem do pana premiera o to, aby minister sprawiedliwości, prokurator generalny pan Adam Bodnar spełnił jednak wniosek, z którym się do niego zwróciłem. Oczekuję spełnienia tego wniosku, że w związku z rozpoczętym postępowaniem ułaskawieniowym wobec pana Mariusza Kamińskiego i pana Macieja Wąsika panowie posłowie zostaną na czas tego postępowania uwolnieni z zakładu karnego, że będą mogli spokojnie wrócić do domu - powiedział prezydent.
Prezydent zaznaczył, że Kamiński i Wąsik "pełnili i pełnią ważne funkcje publiczne". Zaznaczył, że według niego są oni posłami, czyli są "z powszechnego wyboru" i mają mandaty poselskie.
Według prezydenta wola wyborców Kamińskiego i Wąsika "powinna zostać uszanowana" jak dobry obyczaj. Podkreślał, że w sprawie sytuacji obu tych polityków "jest spór prawny, który jeszcze się nie zakończył". Zdaniem prezydenta "są jeszcze możliwe działania realizowane przez sądy w tym zakresie". - I one powinny zostać zrealizowane - zaznaczył.
Zawieszenie wykonywania kary
- I o to zwróciłem się do pana premiera, żeby na czas, kiedy te postępowania trwają, panowie zostali zwolnieni i mogli spokojnie wrócić do domu. To jest sprawa fundamentalna, to jest także sprawa humanitarna, to jest sprawa przyzwoitości, ale przede wszystkim to jest sprawa prawa, porządku społecznego. Wiemy, jak bardzo wiele ta kwestia wzbudza emocji społecznych. Ja między innymi dlatego zdecydowałem się na wszczęcie tego postępowania ułaskawieniowego, na jego zainicjowanie, by te emocje uspokoić - podkreślił Andrzej Duda.
REKLAMA
I dlatego - mówił - zwrócił się do "jedynego władnego obecnie w tym zakresie podmiotu, jakim jest minister, prokurator generalny", aby skorzystał z prawa i dokonał zawieszenia wykonywania kary Kamińskiego i Wąsika.
- Apeluję jeszcze raz do pana ministra, zwróciłem się w tej sprawie także z osobistym apelem do pana premiera, by wpłynął na swego podwładnego, by zostało to po prostu zrealizowane - oświadczył prezydent.
Posłuchaj
Skazanie polityków PiS
20 grudnia 2023 r. Sąd Okręgowy w Warszawie skazał Kamińskiego i Wąsika prawomocnie na dwa lata pozbawienia wolności za nadużycie władze jako szefowie CBA, w związku z tzw. aferą gruntową. W ubiegły wtorek policja zatrzymała obu polityków, później zostali oni osadzeni w zakładach karnych.
Prezydent Duda poinformował w czwartek o wszczęciu postępowania ułaskawieniowego, na podstawie Kodeksu postępowania karnego, wobec Kamińskiego i Wąsika na prośbę ich żon. Zwrócił się też do prokuratora generalnego, aby zawiesił wykonywanie kary i zwolnił ich z aresztu na czas postępowania ułaskawieniowego.
REKLAMA
W piątek Bodnar potwierdził, że otrzymał pismo prezydenta w sprawie Kamińskiego i Wąsika i wszczął postępowanie ułaskawieniowe na podstawie Kpk. - Na obecnym etapie jeszcze żadne inne decyzje nie zapadły, jeśli chodzi o dalsze postępowanie w sprawie - dodał Bodnar.
- Premier Tusk: skończą się okupacje przez PiS państwowych urzędów
- 150. rocznica urodzin Wincentego Witosa. Prezydent: chciał Polski wolnej, niepodległej i demokratycznej
PAP,IAR,pkur
REKLAMA