Pokopalniane zagrożenia w Trzebini. Wojewoda małopolski: kluczowy jest głos ekspertów

Sprawa Trzebini, gdzie dochodzi do pogórniczych zapadlisk ziemi, wpłynęła też na decyzję wojewody o wzmocnieniu Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego ekspertem z dziedziny inżynierii środowiska, geologii i hydrologii.

Jest nim Anna Połoska-Wróbel, która objęła stanowisko II zastępcy dyrektora tego wydziału.

Wojewoda Krzysztof Jan Klęczar we wtorek zorganizował spotkanie dotyczące sytuacji w Trzebini. W rozmowach uczestniczyli przedstawiciele władz gminy, Spółki Restrukturyzacji Kopalń, policji i straży pożarnej. - Problem zapadlisk w Trzebini wymaga kompleksowego spojrzenia i ścisłej współpracy wszystkich zaangażowanych podmiotów i służb. Jest szereg działań, które trzeba podjąć. Głos ekspertów jest tutaj kluczowy. Proszę o przygotowanie rekomendacji, które będą przedmiotem dalszych analiz - powiedział wojewoda małopolski i zwrócił uwagę na sprawy ważne dla samorządu i mieszkańców.

Sytuacja w Trzebini. Trwają badania gruntu

Ważne jest, według przedstawiciela rządu w terenie, także to, w jakim stopniu Trzebinia - wskutek występowania zapadlisk - utraciła zdolność realizacji zadań własnych i jakie rozwiązania są najbardziej istotne z punktu widzenia potrzeb mieszkańców. Jak poinformowała SRK, w Trzebini badaniom georadarem poddano ponad 80 ha terenu, a badaniom mikrograwimetrycznym - ponad 60 ha. Zatłoczono ok. 9 tys. m sześc. materiałów uzdatniających. Prace i analizy cały czas trwają.

Z kolei burmistrz Trzebini Jarosław Okoczuk zwrócił uwagę na konieczność dopracowania rozwiązań prawnych, które usprawniłyby działania zabezpieczające, w tym te związane ze skutecznym odwodnieniem terenu.

• Kolejne zapadlisko w Trzebini. Stadion UKS Górnik Siersza zamknięty do odwołania
• Polscy naukowcy zaangażowani w projekt badania zdrowia planety
• Komisje PE poparły unijne rozporządzenie metanowe; polscy europosłowie mówią o uratowaniu kopalni w Polsce

PAP/kg