Adrian Meronk zarobi więcej niż Lewandowski i Świątek? Wielkie pieniądze dla Polaka

2024-02-01, 14:37

W środę ogłoszono, że Adrian Meronk zdecydował się dołączyć do drużyny Cleeks GC występującej w lidze LIV finansowanej przez saudyjski Fundusz Inwestycji Publicznych. Okazuje się, że golfista może stać się najlepiej zarabiającym polskim sportowcem. - Za jeden sezon dostanie 20 milionów dolarów - powiedział komentator i ekspert golfowy Andrzej Person w rozmowie z portalem Polsatsport.pl.

Od kilku dni w mediach pojawiały się plotki, że Adrian Meronk może dołączyć do LIV Golf League. Ostatecznie w środę transfer Polaka został potwierdzony.

Finansowane przez saudyjski Fundusz Inwestycji Publicznych rozgrywki powstały w 2022 roku i od tamtej pory skusiły wielkie gwiazd światowego golfa.

W kontrowersyjnej ze względu na źródło finansowania lidze grają takie sławy, jak Amerykanie Phil Mickelson, Dustin Johnson, Patrick Reed, Brooks Koepka, Bubba Watson i Bryson DeChambeau, Anglicy Lee Westwood, Paul Casey i Tyrell Hatton, Hiszpanie Jon Rahm i Sergio Garcia, Szwed Henrik Stenson czy Niemiec Martin Kaymer, który jest kapitanem ekipy Cleeks GC, w której zagra Meronk.

Wielkie pieniądze od Saudyjczyków. Adrian Meronk podpisał kontrakt

Zawody LIV nie są zaliczane do światowego rankingu, co w dłuższej perspektywie będzie kosztowało Polaka utratę bardzo dobrej 42. pozycji w tym zestawieniu. Najlepszych golfistów do ligi przyciągają natomiast dość luźny terminarz startów (tylko 14 tygodni w sezonie) i, przede wszystkim, ogromne pieniądze.

Największe gwiazdy, jak Mickelson, Johnson czy ostatnio Rahm mają zagwarantowane nawet 200 milionów dolarów za sezon. To pieniądze, o których mogliby pomarzyć na PGA Tour, choć przecież golf jeszcze przed powstaniem saudyjskich rozgrywek należał do najlepiej opłacanych sportów.

Adrian Meronk, który dopiero od kilku lat buduje swoją pozycję w świecie golfa, nie otrzyma aż tak wielkich pieniędzy, ale kwota i tak musi robić wrażenie.

- Za jeden sezon dostanie 20 milionów dolarów. Dodatkowo ma szansę na pięć milionów więcej z tytułu premii za dobre wyniki w turniejach. Takiej umowy nie ma żaden inny polski sportowiec. Adrian z tą gażą przebija Igę Świątek i Roberta Lewandowskiego - ocenił znawca i komentator golfa Andrzej Person w rozmowie z portalem Polsatsport.pl.

Polski golfista związał się z Saudyjczykami trzyletnim kontraktem.

Meronk na finansowym poziomie Świątek i "Lewego"

Czy 30-latek rzeczywiście zarobi więcej od dwojga najbardziej popularnych polskich sportowców? Nie jest to wykluczone. Dla przykładu, Iga Świątek w ubiegłym roku, który zakończyła jako liderka rankingu WTA, zarobiła na korcie 9,9 mln dolarów. Według "Forbesa", kolejne 14 mln uzyskała jednak na podstawie umów sponsorskich.

Magazyn "Forbes" informował również, że Robert Lewandowski w ubiegłym roku był jedenastym najlepiej zarabiającym piłkarzem na świecie. Napastnik FC Barcelony, licząc kontrakt z "Dumą Katalonii" oraz umowy sponsorskie, miał wzbogacić się o 34 mln dolarów.

Spośród tego, aż 24 miliony to pieniądze zarobione w klubie. "Lewy" w 2022 roku związał się z "Blaugraną" czteroletnią umową.

Jak widać, łączne zarobki Meronka być może nie będą większe niż kwoty uzyskane przez najlepszą tenisistkę świata i kapitana piłkarskiej reprezentacji Polski, ale urodzony w Hamburgu golfista znajdzie się na bardzo zbliżonym pułapie finansowym.

Dla porównania, w trakcie dotychczasowej kariery w europejskim DP World Tour, Adrian Meronk, który wygrał cztery turnieje w tym cyklu, zarobił niemal 6,5 miliona euro.

Czytaj także:

/empe, Polsat Sport