Rosja ma ogromną przewagę. Ukraina apeluje do sojuszników. Wysłano specjalny list
Minister obrony Ukrainy Rustem Umierow wystosował list do swoich europejskich odpowiedników, w którym ostrzegł, że Rosja ma nad Ukrainą trzykrotną przewagę pod względem amunicji używanej na froncie. Władze w Kijowie zaapelowały do UE o dotrzymanie zobowiązania w sprawie przekazania 1 mln pocisków artyleryjskich - przekazała agencja Bloomberga.
2024-02-01, 13:52
Umierow poinformował sojuszników, że ukraińska armia jest w stanie wystrzeliwać około 2 tys. pocisków dziennie na linii frontu, która rozciąga się na długość 1,5 tys. km. Według najnowszych szacunków to ponad trzy razy mniej, niż w ciągu doby zużywa agresor.
"Sytuacja pogarsza się wraz z każdym kolejnym dniem" - przyznał przedstawiciel ukraińskiego rządu.
Kijów próbował uświadomić państwom UE, że Ukraina musi co najmniej dorównać Rosji pod względem siły ognia, jeśli chce liczyć na zwycięstwo w wojnie. "Strona, która posiada najwięcej amunicji do walki, zazwyczaj wygrywa" - podkreślił Umierow w liście, cytowanym przez Bloomberga.
"Potrzebujemy znacznie więcej systemów artyleryjskich"
W podobnym tonie wypowiedział się w środę szef ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) generał Kyryło Budanow. - Potrzebujemy znacznie więcej systemów artyleryjskich, szczególnie haubic, niezależnie od wieku tego uzbrojenia. Chodzi nawet nie tyle o jakość tych dział, co o ich ilość na froncie - oznajmił Budanow w rozmowie z amerykańską stacją CNN.
REKLAMA
Unia Europejska dostarczy tylko połowę z 1 mln pocisków, które w ubiegłym roku zobowiązała się przekazać Ukrainie do końca marca 2024 roku - powiadomił w środę szef dyplomacji UE Josep Borrell.
20 marca 2023 roku państwa UE obiecały Kijowowi dostarczenie 1 mln pocisków artyleryjskich w ciągu 12 miesięcy. Amunicja miała pochodzić z magazynów państw członkowskich oraz ze wspólnych zamówień.
Posłuchaj. Stanisław Koziej, były szef BBN i były wiceminister obrony
Czytaj też:
- Egzotyczni żołnierze na wschodzie Ukrainy. U boku Rosjan stanęli najemnicy z Malezji
- Grupa Wagnera w Afryce zbiera dla Rosji fundusze na wojnę z Ukrainą
- Piją alkohol, zażywają narkotyki, terroryzują swoje rodziny. Media o wagnerowcach wracających z frontu
PAP/mn
REKLAMA
REKLAMA