Dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy: szansą na uniknięcie przewagi Rosjan są drony
Rosja ma znaczącą przewagę jeśli chodzi o możliwości mobilizacji zasobów ludzkich, a Ukraina musi mierzyć się ze zmniejszeniem pomocy zagranicznej i kurczącymi się zapasami amunicji - napisał na łamach portalu CNN gen. Wałerij Załużny, naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy. Stwierdził przy tym, że najlepszą szansą na uniknięcie wojny pozycyjnej i przewagi Rosjan stanowią drony.
2024-02-02, 01:32
Jak napisał w zamieszczonym na portalu CNN tekście Załużny, drony są kluczowym czynnikiem kształtującym wojnę na Ukrainie i stanowią też najlepszą dla Ukrainy szansę na uniknięcie "wciągnięcia w wojnę pozycyjną, gdzie nie posiadamy przewagi".
"Być może priorytetem numer jeden jest opanowanie całego arsenału (stosunkowo) tanich, nowoczesnych i wysoce skutecznych maszyn bezzałogowych i innych środków technologicznych" - napisał dowódca, wymieniając szereg zastosowań dronów, od zbierania danych wywiadowczych, całodobowego kierowania ogniem, monitorowania sytuacji na polu bitwy.
"Krótko mówiąc, to oznacza całkowitą zmianę operacji na polu bitwy - i porzucenie przestarzałego, stereotypowego myślenia" - zaznacza. Jak dodał, cele takiej nowej koncepcji operacji nie ograniczają się tylko do pola bitwy, ale miałyby też uderzyć w gospodarkę i morale przeciwnika.
Możliwości dronów
Załużny widzi w systemach bezzałogowych i technologii główny sposób na uporanie się z przeciwnościami, które stoją przed Ukrainą, w tym przewagi liczbowej Rosjan, ich zdolności mobilizacyjnych oraz wyczerpujące się zapasy amunicji wobec zmniejszającego się wsparcia zagranicznych partnerów Ukrainy.
REKLAMA
"Zapasy rakiet, interceptorów obrony powietrznej i amunicji artyleryjskiej naszych partnerów wyczerpują się ze względu na intensywność działań wojennych na Ukrainie, ale także z powodu światowego niedoboru ładunków miotających" - pisze Załużny. Dodaje, że Rosja, która zbroi się dalej dzięki słabości sankcji, może starać się dodatkowo wykorzystać sytuację, prowokować konflikty w innych częściach globu.
Wśród innych problemów nękających Ukrainę wymienił "niezdolność instytucji państwowych na Ukrainie", by zwiększyć liczbę żołnierzy bez uciekania się do "niepopularnych środków" oraz regulacje i "częściową monopolizację przemysłu obronnego", który ogranicza zdolności produkcyjne Ukrainy.
Technologia w walce
Według Załużnego, sposobem na ominięcie tych problemów byłaby zmiana filozofii walki, oparta na technologii. Stwierdził, że celem Ukrainy jest "stworzenie kompletnie nowego państwowego systemu zbrojenia technologicznego" i ocenił, że jest to możliwe w ciągu pięciu miesięcy.
"Naszym celem musi być wykorzystanie chwili – by zmaksymalizować akumulację najnowszych zdolności bojowych, co pozwoli nam przeznaczyć mniej zasobów na zadanie maksymalnych szkód wrogowi, zakończyć agresję i chronić przed nią Ukrainę w przyszłości" - zakończył naczelny dowódca ukraińskiego wojska.
REKLAMA
Artykuł w CNN pojawia się w chwili, kiedy według mediów prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przygotowuje się do zdymisjonowania Załużnego. Generał nie odnosi się w tekście do tej sprawy bezpośrednio, jednak czyni aluzje do podziałów politycznych na Ukrainie oraz kwestii mobilizacji, która ma być jedną z kwestii spornych między nim i Zełenskim.
"On nie mówi tego wprost, ale artykuł zdaje się sugerować rosnące poczucie, że ostatecznie los Ukrainy jest w jej własnych rękach" - analizuje tekst CNN.
- Egzotyczni żołnierze na wschodzie Ukrainy. U boku Rosjan stanęli najemnicy z Malezji
- Grupa Wagnera w Afryce zbiera dla Rosji fundusze na wojnę z Ukrainą
- Piją alkohol, zażywają narkotyki, terroryzują swoje rodziny. Media o wagnerowcach wracających z frontu
dz/PAP
REKLAMA
REKLAMA