Mrożenie cen energii nie dla wszystkich? Minister klimatu wyjaśnia i wskazuje kluczowe kryterium
W ciągu 2-3 tygodni w resorcie klimatu powstaną przepisy dotyczące mrożenia cen energii w drugiej połowie roku - zapowiedziała minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska. Jak wynikało z jej wypowiedzi, rozwiązania będą uwzględniały kryterium dochodowe.
2024-02-07, 09:49
Minister klimatu i środowiska była pytana w Polsat News o to, czy ceny energii pozostaną zamrożone do końca tego roku, czy do czerwca, jak zakładają obecne przepisy. - Przygotowujemy w tej chwili propozycję przepisów na drugą połowę roku - powiedziała minister Hennig-Kloska.
Dodała, że powstaną one w resorcie w ciągu 2-3 tygodni. - Chcemy skupić się przede wszystkim na pomocy osobom dotkniętym ubóstwem energetycznym, o gorszym statusie finansowym - podkreśliła.
"Kalkulujemy poziom cen"
Na pytanie, czy będzie jakieś kryterium, minister odparła: "Kryterium dochodowe". Dopytywana, na jakim ono będzie poziomie, powiedziała, że "nie mamy jeszcze tego określonego, ogłosimy to wraz z ustawą".
- Kalkulujemy dziś też poziom cen i obserwujemy rynek, by najlepiej skalkulować pomoc dla obywateli - dodała.
REKLAMA
Szefowa resortu klimatu przypomniała, że na ten rok przewidziana jest aktualizacja programu jądrowego.
- W ramach tego określimy, czy harmonogram przyjęty przez poprzedni rząd jest realny. Na dziś na pewno mogę powiedzieć, że spółka pracuje płynnie - zapewniła.
Maksymalne ceny prądu
Pod koniec 2023 r. uchwalono ustawę, która utrzymuje w I połowie 2024 r. dotychczasowe zasady ochrony określonych odbiorców energii elektrycznej, gazu i ciepła.
Przepisy przewidują m.in. maksymalne ceny prądu dla gospodarstw domowych oraz małych i średnich firm. Utrzymana zostaje dotychczasowa maksymalna cena energii elektrycznej na poziomie 412 zł za MWh netto do określonego limitu zużycia.
REKLAMA
PR24.pl, PAP, DoS
REKLAMA