El. Euro 2024: Michał Probierz nie zamierza eksperymentować. "Po prostu musimy się odpowiednio przygotować"
Michał Probierz nie spodziewa się rewolucji w kadrze na mecze barażowe reprezentacji Polski do Euro 2024. - Nie dajmy się zwariować, że nagle musimy wszystko zmieniać. My po prostu musimy się odpowiednio przygotować - przyznał w rozmowie z Filipem Jastrzębskim z radiowej Jedynki.
2024-02-13, 12:36
Reprezentacja Polski zawiodła w eliminacjach Euro 2024, zajmując dopiero trzecie miejsce w swojej grupie. Wobec tego Biało-Czerwoni będą musieli walczyć o awans na mistrzostwa Europy w barażach. Michał Probierz nie zapowiada rewolucji w kadrze.
- Nie dajmy się zwariować, że nagle musimy wszystko zmieniać. My po prostu musimy się odpowiednio przygotować. Zawsze robimy to profesjonalnie, niezależnie od tego, czy gramy mecz towarzyski czy barażowy. Jesteśmy w kontakcie z zawodnikami, monitorujemy ich - przyznał w rozmowie z Filipem Jastrzębskim z radiowej Jedynki.
Selekcjoner nie ukrywa, że liczył na więcej minut Jakuba Modera, który wrócił do gry po poważnej kontuzji. Urazu nabawił się także Damian Szymański, którego występ w barażach stanął pod poważnym znakiem zapytania. Probierz nie wyklucza też zaskakującego powołania.
- Mamy zawodników, których obserwujemy, ale wiemy, że Damian Szymański wypadł. Liczyliśmy też na to, że Jakub Moder będzie grał więcej. Śledzimy także Ekstraklasę, czeka nas etap ścisłej selekcji. Na tych zawodnikach chcemy się skupić, ale na pewno może być jedna niespodzianka. Na pewno zrobimy wszystko, żeby ten zawodnik się rozwijał i wierzę w to, że może być wzmocnieniem dla tej kadry - powiedział.
REKLAMA
Szkoleniowiec Biało-Czerwonych zaznaczył, że postawi na piłkarzy, którzy regularnie grają w swoich klubach
- Nie ma dnia, żeby się nie rozwijać w reprezentacji. Jest to zupełnie inna rola. Najważniejszy jest rozwój piłkarzy. Trener bez piłkarzy, którzy grają, ma bardzo trudno. Tę reprezentację odbieram bardzo optymistycznie, wiem, że jest zły odbiór tej kadry i jest dużo negatywnych opinii, ale ja uważam, że robimy wszystko w kierunku poprawy. Musimy wybrać zawodników, którzy regularnie grają - zaznaczył.
21 marca Biało-Czerwoni podejmą na PGE Narodowym Estonię, a w przypadku zwycięstwa pięć dni później zagrają na wyjeździe z Walią lub Finlandią.
Posłuchaj
REKLAMA
- El. Euro 2024: Michał Probierz zamierza skorzystać z "koła ratunkowego": baraże są z innej puli
- El. Euro 2024: Fernando Santos będzie kibicować Biało-Czerwonym. Media: Portugalczyk może otrzymać premię za awans
- El. Euro 2024: Biało-Czerwonych czeka trudna przeprawa w Cardiff? "Wyniki Walii w meczach u siebie są fenomenalne"
- El. Euro 2024: Finowie niezadowoleni z losowania. "W Nyonie spełniły się najgorsze obawy"
- El. Euro 2024: Estonia, Walia, Finlandia - oto rywale Biało-Czerwonych w walce o awans. Kto najgroźniejszą przeszkodą?
red/PR1
REKLAMA