Żona Nawalnego zabrała głos. Chce działań wobec Putina
Żona Aleksieja Nawalnego - Julia Nawalna oświadczyła w piątek w trakcie Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, że jeśli wiadomość o śmierci jej męża się potwierdzi, Władimir Putin powinien "osobiście" zostać pociągnięty do odpowiedzialności za swoje "okrucieństwa".
2024-02-16, 16:17
- Jeśli to prawda, chciałabym powiedzieć Putinowi i jego współpracownikom, że nie pozostaną bezkarni – oznajmiła żona Nawalnego.
- Putin musi zostać osobiście pociągnięty do odpowiedzialności za wszystkie okrucieństwa, których dopuścił się w kraju w ostatnich latach – powiedziała.
Julia Nawalna wezwała społeczność międzynarodową do zjednoczenia się i walki z "przerażającym reżimem" w Rosji.
Nagła śmierć Nawalnego
Rosyjskie służby więzienne zakomunikowały w piątek, że Nawalny zmarł nagle w kolonii karnej za kołem podbiegunowym w Jamalsko-Nienieckim Okręgu Autonomicznym, na Dalekiej Północy. Nawalny "poczuł się źle" i "stracił przytomność".
Mimo wezwania pogotowia ratunkowego i prób reanimacji opozycjonista zmarł - utrzymują służby więzienne.
Ponad 30 lat pozbawienia wolności
W styczniu br. minęły trzy lata, odkąd Nawalny został aresztowany i uwięziony po powrocie do Rosji z Niemiec, gdzie leczył się po próbie otrucia, przeprowadzonej najpewniej przez rosyjskie służby specjalne. Władze wszczęły wobec niego kolejne sprawy karne, skutkujące wyrokami przewidującymi łącznie ponad 30 lat pozbawienia wolności.
W stolicy Bawarii w piątek rozpoczęła się 60. Monachijska Konferencja Bezpieczeństwa, która trwać będzie do niedzieli. Wśród gości tegorocznego forum są rządzący z około 50 krajów.
- Matka Nawalnego jeszcze kilka dni temu widziała się z synem. "Był żywy, zdrowy i pogodny"
- Śmierć Nawalnego. Łatuszka: brak reakcji zachęci Putina i Łukaszenkę do mordowania więźniów
PAP/fc
REKLAMA