Liga Mistrzów: Napoli - Barcelona. Lewandowski trafił, ale jeden gol nie wystarczył

Rywalizacja Napoli - Barcelona miała być gratką dla polskich kibiców, którzy zacierali ręce widząc wyniki losowania pary 1/8 finału. Ostatecznie jednak wszystko potoczyło się inaczej - Piotr Zieliński zdecydował się nie przedłużać wygasającego po sezonie kontraktu i zamieni Napoli na Inter Mediolan, co poskutkowało brakiem zgłoszenia pomocnika do Ligi Mistrzów.

Napoli - Barcelona starciem dwóch rannych?

Sytuacja Zielińskiego pokrywa się z kryzysem mistrza Włoch, który w Serie A zajmuje dopiero dziewiąte miejsce, ze stratą aż 27 punktów do lidera Interu, szef klubu Aurelio De Laurentiis sięgnął dwa dni przed starciem z Barceloną po trzeciego trenera w tym sezonie.

Barcelona również jest daleka od euforii. Po sezonie na pewno nastąpi zmiana na stanowisku trenera, a aktualni mistrzowie Hiszpanii zajmują trzecie miejsce w La Liga, tracąc do Realu Madryt osiem punktów. Po słabszej końcówce roku wyraźnie odżył Robert Lewandowski, który w lutym strzelił już cztery gole w spotkaniach ligowych.

Lewandowski w kryzysie? Nic z tego

Kryzys? Jaki kryzys? O to można by zapytać jeśli chodzi o ostatnie tygodnie Roberta Lewandowskiego. Polak zbierał słabe noty za swoją grę w tym sezonie, pojawiało się sporo krytyki pod jego adresem. Wydaje się jednak, że to wszystko zostało już tylko wspomnieniem.

REKLAMA

W 60. minucie meczu Napoli - Barcelona to on otworzył wynik po dobrym prostopadłym podaniu Pedriego. Barcelona na tle Napoli wyglądała dobrze, ale brakowało im konkretu, który potwierdziłby przewagę. Właśnie ten konkret dał polski napastnik.

Włosi, którzy wyraźnie przeżywali ostatnie nerwowe tygodnie, gdzie słabym wynikom towarzyszyły nerwowe ruchy w klubie, nie byli w stanie zrobić wiele - do momentu, w którym zaczęli przegrywać, nie oddali nawet jednego celnego strzału na bramkę rywali. Później jednak dał o sobie znać Osimhen, który nie potrzebuje wiele, by trafiać do siatki. Nic nie robiąc sobie z asysty obrońcy, przyjął piłkę w polu karnym, obrócił się z nią, zdemolował fizycznie Inigo Martineza i pewnym strzałem wyrównał stan meczu.

Napoli przebudziło się późno, ale od tego momentu zaczęło stwarzać zagrożenie i przy odrobinie szczęścia mogło skończyć ten mecz jako drużyna zwycięska. Ostatecznie jednak Włosi muszą zadowolić się remisem i szukać czegoś, co pozwoli im pokonać Barcelonę na jej boisku i zapewnić sobie przepustkę do ćwierćfinału.

REKLAMA

Napoli - FC Barcelona 1:1

Bramki: 0:1 Lewandowski (60) 1:1 Osimhen (75)

Sędzia: Felix Zwayer (Niemcy).

SSC Napoli: Alex Meret - Giovanni Di Lorenzo, Amir Rrahmani, Juan Jesus, Mathias Olivera - Andre-Frank Zambo Anguissa, Stanislav Lobotka, Jens Cajuste (68' Hamed Junior Traore) - Matteo Politano (77' Giacomo Raspadori), Victor Osimhen (77' Giovanni Simeone), Chwicza Kwaracchelia (68' Jesper Lindstroem).

FC Barcelona: Marc-Andre ter Stegen - Jules Kounde, Ronald Araujo, Inigo Martinez, Joao Cancelo - Frenkie de Jong, Andreas Christensen (86' Oriol Romeu), Ilkay Gungogan - Laimne Yamal (80' Raphinha), Robert Lewandowski, Pedri (86' Joao Felix).

Program 1/8 finału Ligi Mistrzów (wszystkie mecze o godz. 21.00):

13 lutego, wtorek

FC Kopenhaga - Manchester City 1:3
RB Lipsk - Real Madryt 0:1

REKLAMA

14 lutego, środa

Lazio - Bayern Monachium 1:0
Paris Saint-Germain - Real Sociedad 2:0

20 lutego, wtorek

Inter Mediolan - Atletico Madryt 1:0
PSV Eindhoven - Borussia Dortmund 1:1

21 lutego, środa

FC Porto - Arsenal 1:0
SSC Napoli - Barcelona 1:1

Rewanże: 5-6 i 12-13 marca

REKLAMA

Program kolejnych rund:

losowanie par 1/4 i 1/2 finału: 15 marca
ćwierćfinały: 9-10 i 16-17 kwietnia
półfinały: 30 kwietnia-1 maja i 7-8 maja
finał: 1 czerwca, Londyn (Wembley)

• Liga Mistrzów. Inter bliżej awansu, ale mógł wygrać wyżej. Arnautović się przełamał: kibice i koledzy stali za mną murem
• Liga Mistrzów. Napoli - FC Barcelona. Lewandowski poprowadzi Barcę do zwycięstwa w szlagierze?
• Liga Mistrzów. Napoli - FC Barcelona. Lewandowski ma autorytet. "Jest naturalnym liderem"