Rynek żywności w Polsce. Rząd nie wyklucza embarga na import z Rosji i Białorusi

- Nie wykluczam, że Polska podejmie podobną inicjatywę jak Łotwa ws. zakazu importu rosyjskich produktów rolnych - powiedział premier Donald Tusk po czwartkowym spotkaniu z premier Łotwy Eviką Siliną. Podkreślił, że oba kraje będą zabiegać o lepsze regulacje UE chroniące rolników przed importem zbóż i żywności ze Wschodu.

2024-02-29, 13:46

Rynek żywności w Polsce. Rząd nie wyklucza embarga na import z Rosji i Białorusi
Polska może wprowadzić embargo na import żywności zza wschodniej granicy - przyznał premier Donald Tusk. Foto: Dave Reede / Design Pics

Premier Donald Tusk spotkał się w Warszawie z premier Łotwy Eviką Siliną. Podczas wspólnej konferencji, szef polskiego rządu poinformował, że rozmowy dotyczyły przede wszystkim bezpieczeństwa regionu, a – jak podkreślił - oba kraje są szczególnie wrażliwe na wszystkie typy zagrożeń, które płyną ze Wschodu.

Zaznaczył, że rozmowy dotyczyły też bezpieczeństwa energetycznego, w tym potrzeby synchronizacji sieci elektroenergetycznej Łotwy z Europą Zachodnią. Poruszony został też temat lepszego połączenia transportowego obu krajów, m.in. połączenia kolejowego.

Rosja i Białoruś destabilizują rynek zbóż. Polska nie wyklucza embarga na import

Wśród tematów rozmów premier wymienił też kwestię rolnictwa. Zwrócił uwagę, że Łotwa zdecydowała się już na embargo na rosyjskie produkty, by przeciwdziałać destabilizacji swojego rynku. - Taka była decyzja łotewskiego parlamentu. Będziemy pilnie studiowali tę decyzję. Nie wykluczam, że Polska podejmie stosowną inicjatywę - zaznaczył.

Jak mówił, "problem z nadwyżkami żywności i zboża w Polsce i Europie, nierównej konkurencji, to nie jest problem wyłącznie importu zbóż i żywności z Ukrainy". - Mało kto wciąż zdaje sobie sprawę, że nasz rynek jest destabilizowany przez produkty płynące z Rosji i Białorusi - podkreślił.

REKLAMA

Polska chce lepszej ochrony rynku żywności. Apel Donalda Tuska do UE

- Trzeba przedsięwziąć wszystkie możliwe kroki, by przekonać instytucje europejskie, by poważnie przejęto się lepszymi, bezpieczniejszymi dla naszych krajów regulacjami, jeśli chodzi o import zbóż i produktów żywnościowych ze wschodnich kierunków. Chcemy pomóc Ukrainie, ale jednocześnie chcemy stabilizować sytuację na naszych rynkach i chronić naszych rolników - oświadczył premier.

Czytaj także: 

Decyzję o wprowadzeniu zakazu importu na Łotwę produktów rolnych pochodzących z Rosji i Białorusi, w tym przez kraje trzecie, łotewska Saeima podjęła w drugiej połowie lutego. Tym samym Łotwa stała się pierwszym krajem UE wprowadzającym tego typu przepisy.

Embargo na żywność zza wschodniej granicy. Premier Łotwy deklaruje wspieranie Polski

Premier Łotwy podkreśliła, że współpraca obu krajów układa się bardzo dobrze, a Łotwę i Polskę łączą "przyjacielskie relacje w różnych obszarach". Według niej, współdziałanie obu krajów powinno skupiać się przede wszystkim na kwestiach energetycznych, obronnych, dotyczących sytuacji na granicach, gdyż - jak zaznaczyła - granice Polski i Łotwy to zarazem zewnętrzne granice UE.

Silina nawiązała też do rolniczych protestów, które trwają w różnych krajach UE. - U nas też rolnicy protestują - powiedziała.

REKLAMA

Łotewska premiera podkreśliła, że jeśli Polska podejmie kroki dotyczące embarga na produkty rolne zza wschodniej granicy, jej kraj będzie ją wspierać. - Będziemy waszym partnerem - zadeklarowała Silina. Oświadczyła również, że należy nakładać kolejne sankcje na Rosję oraz w dalszym ciągu wspierać Ukrainę.

Spotkanie premiera Tuska z premier Łotwy to kolejne w ostatnich dniach spotkanie z premierami krajów europejskich i zachodnich. W środę spotkał się on z premierem Norwegii Jonasem Gahr Storem, we wtorek w Pradze wziął udział w rozmowach z premierami Czech, Słowacji i Węgier w formacie Grupy Wyszehradzkiej; wcześnie spotkał się także z premierami Szwecji, Finlandii i Kanady. W poniedziałek w planach jest natomiast wizyta szefa polskiego rządu w Wilnie.

[ZOBACZ TAKŻE] Wiceminister sportu Piotr Borys gościem Polskiego Radia 24: 


PAP, IAR/ mbl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej