Niemiecki dziennik obawia się konkurencji ze strony Polski. Pisze o środkach z KPO, niskim bezrobociu, CPK i reformach PiS

Niemiecki dziennik "Frankfurter Rundschau" ocenia, że odblokowanie unijnych środków jest dużą szansą na pobudzenie polskiej gospodarki, która i tak jest stosunkowo silna. Jako nowy rozdział prasa podaje budowę CPK.

2024-03-02, 10:28

Niemiecki dziennik obawia się konkurencji ze strony Polski. Pisze o środkach z KPO, niskim bezrobociu, CPK i reformach PiS
Frankfurter Rundschau o środkach z KPO: Polska staje się konkurencją. Foto: Shutterstock/RomanSlavik.com

W najnowszym wydaniu dziennika ocenia potencjał gospodarczy Polski i wskazuje, że odblokowanie środków z KPO powinny zwiększyć szansę rządzących na zwycięstwo w wyborach samorządowych i europejskich.

Środki z KPO dla Polski

Autorzy tekstu podkreślają jednak przede wszystkich znaczenie pieniędzy z KPO dla polskiej gospodarki. Ich zdaniem decyzja o odblokowaniu środków "powinna również pobudzić polską gospodarkę. A ta jest stosunkowo silna pomimo wojny w Ukrainie, przyjęcia około miliona uchodźców i ogromnej inflacji w ciągu ostatnich dwóch lat".

Gazeta podaje dane z Eurostatu dotyczące wyjątkowo niskiego bezrobocia w Polsce (2,9 proc. - drugie najniższe w UE) oraz obiecującej prognozy wzrostu gospodarczego (2,7 proc.). Według informacji zawartych w artykule wiele firm i samorządów oczekuje na odblokowanie funduszy, mając gotowe projekty. Te fundusze, stanowiące około 20 proc. PKB, mają potencjał napędzenia polskiej gospodarki, która, dzięki m.in. reformom PiS, rozpoczyna już z solidnego poziomu.

REKLAMA

Budowa CPK

"Frankfurter Rundschau" podaje także, że w Polsce trwa "dyskusja na temat inwestycji gospodarczej, która ma otworzyć nowy rozdział". Mowa tu o Centralnym Porcie Komunikacyjnym (CPK) oraz towarzyszących mu projektach, w tym rozbudowie infrastruktury kolejowej. Według autora tekstu inwestycja ma uzasadnienie, gdyż może stworzyć około 150 tysięcy miejsc pracy oraz umocnić rolę Polski jako kluczowego partnera dla Ukrainy.

Publicysta niemieckiego dziennika ocenia także, że ewentualne zablokowanie inwestycji przez Donalda Tuska może "nie tylko pozostawić niezrealizowany potencjał gospodarczy, ale także mieć konsekwencje polityczne: PiS zobaczyłby potwierdzenie swojej narracji, że premier Tusk zasadniczo działa w interesie Niemiec".

Czytaj także:

dz/dw.com

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej