Rosja zaatakuje Polskę? Prawie połowa Polaków spodziewa się, że tak. Nowy sondaż
Z sondażu Ipsos zrealizowanego na zlecenie TOK FM i OKO.press wynika, że "48 proc. Polaków uważa, że Rosja może w najbliższych latach zaatakować Polskę zbrojnie". Przeciwnego zdania jest 41 proc. badanych. 11 proc. uczestników sondażu nie ma w tej sprawie zdania.
2024-03-04, 08:38
Ipsos zapytało Polaków, czy - ich zdaniem - Rosja może w najbliższych latach zaatakować Polskę zbrojnie. Jak wyjaśnia portal TOK FM, odpowiedzi "zdecydowanie tak" udzieliło 12 proc. badanych, a odpowiedzi "raczej tak" - 36 proc. Razem - 48 proc. Ankietowanych, którzy uważają, że Rosja "raczej nie" napadnie na Polskę zbrojnie, jest 32 proc., a 9 proc. jest zdania, że "zdecydowanie nie" dojdzie do ataku - łącznie jest to 41 proc. badanych. 11 proc. uczestników sondażu nie ma w tej sprawie zdania.
Czy będzie wojna w Polsce?
Na pytanie o ewentualny atak Rosji na Polskę odpowiadali również w badaniu wyborcy poszczególnych partii politycznych. Ataku Rosji na Polskę spodziewa się 62 proc. wyborców PiS. Tego samego zdania jest 48 proc. wyborców KO, jak również 42 proc. głosujących na Nową Lewicę, 40 proc. wyborców Trzeciej Drogi i 36 proc. elektoratu Konfederacji.
Jak zaznaczono, odpowiedzi "zdecydowanie nie" udzieliło 6 proc. zwolenników PiS, 9 proc. zwolenników KO, 2 proc. zwolenników Nowej Lewicy i 4 proc. zwolenników Trzeciej Drogi. - Tego, że wojna ominie nasz kraj, najbardziej pewni są sympatycy Konfederacji - 15 proc. - dodano.
Badanie przeprowadzone metodą Mixed mode na próbie ogólnopolskiej n=1000 dorosłych Polaków w dniach 22-26 lutego 2024 roku.
REKLAMA
Groźby Putina
Władimir Putin w corocznym orędziu do narodu ostrzegł w piątek przed niebezpieczeństwem konfliktu nuklearnego w razie wprowadzenia wojsk NATO na Ukrainę. Dyktator powtórzył też swe oskarżenia, że Zachód chce zniszczyć Rosję od środka i ostrzegł, że Rosja nie pozwoli nikomu ingerować w swoje sprawy wewnętrzne.
Szef zespołu rosyjskiego OSW pytany, czy groźby Putina są realne, ocenił, że obecnie nie spodziewa się militarnej agresji Rosji wobec państw europejskich. Jak wyjaśnił, dopóki Rosjanie nie uznają, że następuje załamanie się struktur politycznych i bezpieczeństwa Zachodu, czyli faktyczny rozpad NATO i wycofanie gwarancji bezpieczeństwa USA dla europejskich członków Sojuszu, dopóty nie zdecydują się na radykalne warianty.
Menkiszak zaznaczył jednocześnie, że nie można wykluczyć nasilenia się rosyjskich ataków hybrydowych.
- Wojna w Ukrainie. Spod gruzów wydobyto ciało niemowlęcia. Zełenski: to terroryzm
- USA. Donald Trump wygrywa prawybory w Michigan, Missouri i Idaho
- Ukraina. Rosyjskie rakiety uderzają w obiekty cywilne. Ostrzał m.in. w Dnieprze
dz/PAP
REKLAMA
REKLAMA