Wstępna zgoda w UE ws. zakazu produktów z niewolniczej pracy. W tle Chiny
Jest wstępna zgoda w Unii Europejskiej na zakaz sprzedaży produktów wytworzonych przy wykorzystaniu pracy niewolniczej. Kompromis w sprawie przepisów osiągnęli negocjatorzy unijnych instytucji, a regulacje były pisane z myślą o Chinach. Uzgodnienia muszą teraz zatwierdzić kraje członkowskie i Parlament Europejski.
2024-03-05, 13:56
Chiny wprawdzie w przepisach nie są wymienione z nazwy, ale nie jest tajemnicą, że prace nad regulacjami zaczęły się z myślą o regionie Xinjiang, w którym władze w Pekinie zorganizowały obozy pracy przymusowej i w którym dochodzi do łamania praw człowieka na szeroką skalę.
Praca przymusowa. Zakaz produktów w UE
Ostatecznie zdecydowano, że regulacje obejmą sektory i regiony czerpiące zyski z pracy przymusowej na całym świecie. Zakazy sprzedaży w Unii będą dotyczyć towarów wytwarzanych poza Wspólnotą przy wykorzystaniu pracy przymusowej, a także produktów wytwarzanych w Unii z komponentów sprowadzanych z zagranicy, a wykonanych przez pracowników przymusowych. Komisja będzie badać przypadki występujące poza Unią, a kraje członkowskie te na terenie Wspólnoty.
Szacuje się, że ponad 27 milionów osób jest zmuszanych do pracy przymusowej w wielu branżach i na wszystkich kontynentach. - Przerażające jest, że w XXI wieku niewolnictwo i praca przymusowa wciąż istnieją. To przestępstwo, które musi być wyeliminowane - skomentował Pierre-Yves Dermagne, wicepremier Belgii kierującej teraz pracami Unii.
REKLAMA
- Współczesne niewolnictwo. "W XXI ma się bardzo dobrze"
- Wiele znanych niemieckich firm nadal nie rozliczyło się z nazistowskiej przeszłości
dz/IAR, Beata Płomecka
REKLAMA