LE piłkarzy ręcznych. Górnik pożegnał się z rozgrywkami wyjazdową porażką

Szczypiorniści Górnika Zabrze przegrali na wyjeździe z niemieckim Rhein-Neckar Loewen 23:27 (8:10) w swoim ostatnim meczu grupy 1 fazy zasadniczej Ligi Europejskiej. Już wcześniej zabrzanie stracili szansę na awans do ćwierćfinału.

2024-03-05, 21:34

LE piłkarzy ręcznych. Górnik pożegnał się z rozgrywkami wyjazdową porażką
Skrzydłowy Górnika Jakub Szyszko rzucił dwie bramki w meczu z Rhein--Necker Loewen. Foto: PAP/Michał Meissner

Goście długo nie pozwalali rywalom na uzyskanie większej przewagi. Na początku drugiej połowy, po trafieniu Tarasa Minockiego, był remis 10:10. Później jednak Niemcy wykorzystali kilkuminutowy przestój Górnika i wyszli na prowadzenie 23:17. Tego już zabrzanie nie zdołali zniwelować.

Tym razem bez sensacji. Porażka Górnika w Niemczech

Drużyna trenera Tomasza Strząbały udział w drugiej rundzie zaczęła od niespodziewanego zwycięstwa w dąbrowskiej hali z faworyzowanym Rhein-Neckar 29:26. W zespole gości zabrakło wtedy kilku zawodników m.in. Juri Knorra, który w styczniowych mistrzostwach Europy zdobył dla reprezentacji Niemiec 50 bramek i był drugi w klasyfikacji strzelców turnieju. Trafił też do Drużyny Gwiazd zawodów.

Potem polski zespół przegrał w Nantes 23:31.

Debiutujący w LE Górnik w pierwszej rundzie zajął drugie miejsce w grupie za niemieckim TSV Hannover-Burgdorf. Wyprzedził grecki AEK Ateny i szwajcarski HC Krienz-Luzern. Do tej samej grupy fazy zasadniczej trafił też TSV, ale z nim już polski zespół nie zagrał.

Górnik Zabrze pożegnał się z Ligą Europejską

Do rundy zasadniczej ekipa z Hannoweru przystąpiła z czterema punktami (zdobytymi w meczach z zabrzanami), HBC i Rhein-Neckar miały na starcie po dwa punkty (za mecze między sobą), a Górnik zaczął od zera i skończył rywalizację na ostatnim, czwartym miejscu.

W wieczornym wtorkowym spotkaniu tej grupy HBC Nantes podejmie ekipę z Hannoweru. Automatycznie do ćwierćfinału awansują zwycięzcy grup, a drużyny z miejsc drugich i trzecich zagrają w barażach.

Górnik podejmował rywali w Dąbrowie Górniczej, bowiem zabrzański obiekt nie spełnia europejskich standardów.

Górnik: Piotr Wyszomirski, Kacper Ligarzewski – Taras Minocki 7, Dmytro Artiemienko 5, Rennosuke Tokuda 3, Lukas Morkovsky 3, Jakub Szyszko 2, Sebastian Kaczor 1, Dmytro Ilczenko 1, Damian Przytuła 1, Piotr Krępa, Paweł Krawczyk, Patryk Mauer, Nikola Ivanović, Jakub Bogacz, Adam Wąsowski.

Najwięcej bramek dla Rhein-Neckar: Niclas Kirkelokke 9, Juri Knorr 6, Philipp Ahouansou 3, Jannik Kohlbacher 3.

REKLAMA

Czytaj także:

/empe, PAP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej