Kalifornia. Chwile grozy po starcie Boeinga 777. Koło spadło na parking [WIDEO]

2024-03-08, 22:14

Kalifornia. Chwile grozy po starcie Boeinga 777. Koło spadło na parking [WIDEO]
Kalifornia. Chwile grozy po starcie Boeinga 777. Koło spadło na parking. Foto: YouTube/screen

W San Francisco w Kalifornii doszło w czwartek do niecodziennego zdarzenia za sprawą Boeinga 777 linii United Airlines. Krótko po starcie z samolotu odpadło koło, które spadło na parking dla pracowników lotniska, dewastując kilka samochodów. Nikt wskutek incydentu nie odniósł obrażeń.

Zdarzenie miało miejsce w czwartek przed południem (czasu lokalnego). Lot Boeinga 777 z 235 pasażerami na pokładzie do Japonii został przerwany wkrótce po starcie - po tym, gdy z samolotu odpadło jedno z sześciu kół. Maszyna lądowała awaryjnie.

- Samolot został przekierowany na międzynarodowe lotnisko w Los Angeles. Tam czekały w gotowości wozy strażackie. Boeing wylądował bezpiecznie, a następnie został odholowany - poinformowali urzędnicy lotniska w Los Angeles, cytowani przez "The Independent".

Rzecznik portu lotniczego w San Francisco Doug Yakel przekazał, że nikt nie odniósł obrażeń.

Zdewastowane samochody

Nie obyło się jednak bez strat materialnych. Koło spadło bowiem na parking dla pracowników lotniska w San Francisco i uszkodziło kilka samochodów.

"Zdjęcia z miejsca zdarzenia pokazują kilka samochodów poważnie uszkodzonych w wyniku uderzenia. W tym czasie w samochodach nie było pasażerów i nikt nie odniósł obrażeń" - relacjonuje "The Independent".

Na opublikowanych w sieci fotografiach widać m.in. srebrną Toyotę Corollę z powybijanymi szybami i uszkodzonym nadwoziem.

Będzie dochodzenie ws. incydentu

Linia United Airlines wydała oświadczenie, w którym wyraziła wdzięczność wobec załogi Boeinga 777 - za profesjonalizm i sprawną reakcję, dzięki którym udało się zapobiec tragedii. A także personelowi, który udzielał wsparcia na lotnisku po wylądowaniu maszyny.

United Airlines zadeklarowała również chęć współpracy z właścicielami uszkodzonych pojazdów.

Z kolei Tony Molinaro, rzecznik Federalnej Administracji Lotnictwa, cytowany przez "The Independent", zapowiedział wszczęcie dochodzenia w sprawie incydentu.

Czytaj także:

łl/"The Independent"

Polecane

Wróć do strony głównej