Wakacje kredytowe mają sens przy tym poziomie inflacji? Znamy opinię wiceprezes NBP
- Inflacja CPI w lutym była prawdopodobnie zgodna z celem NBP, który wynosi 2,5 proc. - powiedziała podczas Forum Bankowego 2024, pierwszy zastępca prezesa Narodowego Banku Polskiego, wiceprezes NBP Marta Kightley. Dlatego - jej zdaniem - wakacje kredytowe straciły swój ekonomiczny sens.
2024-03-12, 12:40
- Choć nie ma jeszcze danych za luty, to można szacować, że w ubiegłym miesiącu dynamika CPI w Polsce była około 15 pkt proc. niższa niż w szczycie ubiegłego roku. Co szczególnie istotne, prawdopodobnie była już na poziomie zgodnym z celem inflacyjnym NBP, który wynosi 2,5 proc. – powiedziała wiceprezes polskiego banku centralnego Marta Kightley.
Dodała, że jednocześnie prognozy wskazują, że po silnym obniżeniu inflacji obecnie, w kolejnych kwartałach może nastąpić jej wzrost, choć trudno jest określić skalę tego wzrostu.
Powiedziała też, że jednocześnie silnie obniżyły się oczekiwania inflacyjne, a realne PKB jest obecnie o 10 proc. wyższe niż przed pandemią.
Zgodnie z danymi Głównego Urzędu Statystycznego w styczniu br. inflacja wyniosła 3,9 proc. Dane za luty GUS opublikuje 15 marca, po rewizji koszyka towarów i usług, na podstawie których obliczana jest inflacja. Wówczas GUS może także opublikować zrewidowane dane za styczeń br.
REKLAMA
Wakacje kredytowe. Czy mają sens przy takiej inflacji?
Wiceprezes Marta Kightley poinformowała też, że w ocenie Narodowego Banku Polskiego wakacje kredytowe są zbędne, a nawet niewskazane w dłuższym okresie.
- Kredytobiorcy, którzy odczuwają nadmierne obciążenie swoich dochodów spłatami rat, mogą ubiegać się o wsparcie finansowe z Funduszu Wsparcia Kredytobiorców przy BGK. (...) Uważajmy, aby pomagając tym, którzy kredyt już otrzymali, nie zablokować w przyszłości dostępu do kredytu dla nowych konsumentów - stwierdziła Kightley.
W ubiegłym tygodniu rząd zdecydował o wydłużeniu wakacji kredytowych. Przyjęty przez Radę Ministrów projekt przewiduje możliwość zawieszenia spłaty raty w maju i czerwcu br. a w kolejnych kwartałach – raz na każdy kwartał. W komunikacie KPRM wyjaśniono, że z wakacji będą mogli skorzystać ci kredytobiorcy, których kredyt nie przekracza wartości 1,2 mln zł. Poza tym z możliwości zawieszenia spłaty kredytu będą mogły skorzystać osoby, w przypadku których rata stanowi 30 proc. dochodu ich gospodarstwa domowego.
Wakacje kredytowe. Nowe zadania Funduszu Wsparcia Kredytobiorców?
W projekcie rządowym o wakacjach kredytowych zapisane zostały także zmiany w funkcjonowaniu Funduszu Wsparcia Kredytobiorców. Maksymalna pomoc dla kredytobiorców zostanie zwiększona do 3 tys. zł z 2 tys. zł obecnie, a także zostanie wydłużony okres pomocy – 36 miesięcy do 40 miesięcy. Pomoc jest udzielana w formie pożyczki, której spłata ma zostać rozłożona na 200 rat (obecnie to 144 raty). Łączna wartość pożyczki na spłatę zadłużenia ma wynieść 120 tys. zł.
REKLAMA
Zgodnie z projektem o pomoc z FWK będą mogli ubiegać się ci kredytobiorcy w trudnej sytuacji finansowej (również kredytobiorcy walutowi), u których rata przekracza 40 proc. dochodu gospodarstwa domowego. Obecnie wskaźnik ten wynosi 50 proc. Poza tym ze wsparcia FWK będzie można skorzystać, jeżeli miesięczny dochód gospodarstwa domowego, pomniejszony o miesięczne koszty obsługi kredytu mieszkaniowego, nie będzie przekraczał 2,5-krotności kryteriów, które określone są w ustawie o pomocy społecznej.
"W przypadku jednoosobowego gospodarstwa domowego będzie to 1940 zł (dotychczas 1552 zł), a w przypadku gospodarstwa wieloosobowego – 1500 zł (dotychczas 1200 zł), pomnożone przez liczbę członków gospodarstwa" – napisano w rządowym komunikacie. Projektowane przepisy mają wejść w życie 1 maja 2024 roku.
PR24/PAP/IAR/Augustyniak/sw
REKLAMA