Euro 2024. Kto w kadrze na baraże? W czwartek poznamy wybrańców Michała Probierza

W czwartek poznamy nazwiska powołanych do piłkarskiej reprezentacji Polski na spotkania barażowe o awans na turniej finałowy Euro 2024. Selekcjoner Michał Probierz prawdopodobnie ogłosi kadrę na marcowe mecze późnym wieczorem, po zakończeniu spotkań w europejskich pucharach.

2024-03-14, 08:50

Euro 2024. Kto w kadrze na baraże? W czwartek poznamy wybrańców Michała Probierza — Michał Probierz ogłosi w czwartek nazwiska piłkarzy powołanych do reprezentacji Polski na marcowe mecze barażowe. Foto: Grzegorz Wajda/REPORTER/East News

Reprezentacja Polski musi pokonać dwóch rywali, aby awansować na mistrzostwa Europy
21 marca Biało-Czerwoni zagrają z Estonią. Jeśli wygrają mecz w Warszawie, pięć dni później zmierzą się na wyjeździe z Walią lub Finlandią
Niewykluczone, że wśród powołanych na marcowe mecze znajdą się piłkarze, którzy do tej pory nie grali w kadrze Michała Probierza

Reprezentacja Polski wciąż nie może być pewna udziału w turnieju finałowym mistrzostw Europy.

Aby awansować na Euro 2024, Biało-Czerwoni muszą przejść dwustopniową ścieżkę barażową. 21 marca podopieczni Michała Probierza podejmą na PGE Narodowym w Warszawie Estończyków. Jeśli pokonają niżej notowanych rywali, pięć dni później zagrają na wyjeździe z lepszym z pary Walia-Finlandia o awans do turnieju finałowego.

Kadrę na marcowe mecze poznamy w czwartek. Selekcjoner Michał Probierz zdążył już przyzwyczaić kibiców, iż powołania ogłasza późnym wieczorem, po zakończeniu meczów w Lidze Europy i Lidze Konferencji. Tak powinno być również tym razem.

Media w ostatnich dniach podgrzewały atmosferę, wymieniając nazwiska potencjalnych kadrowiczów, którzy dotychczas nie otrzymywali powołań od Probierza. W tym gronie nie brakuje zawodników z Ekstraklasy, takich jak Dominik Marczuk i Taras Romanczuk z Jagiellonii Białystok, Mariusz Malec z Pogoni Szczecin czy Wojciech Hajda z Puszczy Niepołomice.

REKLAMA

Sam Michał Probierz nie wykluczał niespodziewanych nazwisk wśród powołanych. Niewykluczone więc, że selekcjoner zaskoczy opinię publiczną przed jednym z najważniejszych zgrupowań reprezentacji Polski w ostatnich latach.