Eksperci: choć nasza wymiana handlowa z Niemcami słabnie, to polskie firmy skutecznie szukają innych rynków zbytu

Polscy przedsiębiorcy poradzą sobie z obecnymi zawirowaniami spowodowanymi tym, że Niemcy, nasz główny partner handlowy przeżywa szok spowodowany utratą dostępu do tanich surowców energetycznych. Coraz więcej firm dostrzega atrakcyjność rynków azjatyckich czy afrykańskich. Potrzebują jednak do tego wsparcia w postaci skutecznej dyplomacji, kredytów czy ubezpieczeń - mówili goście audycji "Rządy Pieniądza": Agnieszka Durlik z Krajowej Izby Gospodarczej i dr Andrzej Sadowski  prezydent Centrum im. Adama Smitha.

2024-03-15, 10:00

Eksperci: choć nasza wymiana handlowa z Niemcami słabnie, to polskie firmy skutecznie szukają innych rynków zbytu
Według najnowszych danych za styczeń 2024 r. eksport wyniósł 121.9 mld zł, a import 115,7 mld zł, co oznacza dodatni bilans handlowy na poziomie 6,2 mld złotych.Foto: Shutterstock/

Ekonomiści odnieśli się do danych GUS na temat obrotów towarowych z zagranicą. Według najnowszych danych za styczeń 2024 r. eksport wyniósł 121.9 mld zł, a import 115,7 mld zł, co oznacza dodatni bilans handlowy na poziomie 6,2 mld złotych.

Jednak według organizacji pracodawców w kolejnych miesiącach nie będzie już tego efektu, kolejnych, nowych czynników  pozytywnie wpływającego na PKB. A import przeważy nad importem. Wskazują przy tym na malejącą wymianę towarową z Niemcami – liczoną rok do roku w eksporcie o 16,5 procent,  a w imporcie o 13 proc.

Zadyszka gospodarki Niemiec nikomu nie pomaga

- Sytuacja eksportowa dla wielu przedsiębiorców, szczególnych tych silnie związanych z rynkiem niemieckim, jest trudna. Ten rynek jest w recesji i stopniowo przekłada się to na zmniejszanie liczby nowych zamówień. Firmy szukają zatem nowych rynków zbytu, także poza Europą choć jest to trudniejsze. Chodzi o Azję, Amerykę Południową czy Afrykę – podkreślała Agnieszka Durlik.

- Aby wejść na ciekawe rynki azjatyckie czy afrykańskie nasi przedsiębiorcy potrzebują wsparcia w postaci kredytów czy ubezpieczeń, które mogłyby dostarczyć publiczne instytucje takie jak np. KUKE. Wszystko po to żeby nie być już  tak bardzo zależnym tylko od jednego odbiorcy naszych produktów – mówiła Agnieszka Durlik.

REKLAMA

Andrzej Sadowski wskazywał, że nasi przedsiębiorcy nadal sobie radzą, ale zgodził się, że Niemcy "po zabraniu im konkurencyjnych cen surowców energetycznych, przestają sobie radzić z dostosowaniem się do uczciwej konkurencji wobec innych państw" i dlatego część zamówień z Polski nie jest już realizowana.

- Już po kryzysie z roku 2008, polscy przedsiębiorcy zaczęli szukać innych rynków zbytu niż rynek UE. Jesteśmy też znacznie lepiej przygotowani niż Niemcy do obecnej sytuacji, po utracie niskich cen surowców. Wskazywałby zatem, że powadzimy sobie z obecnymi zawirowaniami- ocenił prezydent Centrum im. Adama Smitha.

Dodał też, że nie czekając na usługi instytucji publicznych takich jak KUKE, przedsiębiorców już  od dawna wspierają banki, które mając międzynarodowy charakter, finansują ekspansję polskich firm na wielu kontynentach.

Co podatkami?

Drugą część audycji, zdominowały kwestie podatkowe i składkowe, w tym podatek Belki, składka zdrowotna czy pomysł na nowy podatek na zbrojenia. Część zagadnień podatkowych związana jest z obietnicami wyborczymi, inne przedstawiane są jako pilny wymóg czasów. Na pewno dołożenie nowych obciążeń rodziłoby niezadowolenie społeczne. Z drugiej jednak strony nasz budżet przy obecnych dochodach i wydatkach, zbliża się do bariery nadmiernego deficytu.

REKLAMA

W opinii Andrzeja Sadowskiego przewidywane rozwiązanie będzie dodatkową komplikacją systemu. W jego pinii podatek Belki należy zlikwidować, aby zachęcić Polaków do oszczędzania. Jak zaznaczył, nie ma uzasadnienia tłumaczenie wszystkiego brakiem pieniędzy w budżecie państwa, bo oszczędności powinniśmy budować, aby móc finansować niezbędne inwestycje czy to prywatne czy publiczne.

Ekonomista stwierdził też, że cały czas tracimy na naszych oszczędnościach.

Agnieszka Durlik również zwróciła uwagę na konieczność oszczędzania, szczególnie jeżeli myślimy w perspektywie długoterminowej. Na dziś bowiem być może te środki, aby się w budżecie państwa przydały, ale zniechęcanie Polaków do oszczędzania w dłuższym terminie, nie jest korzystne. Eksperta również opowiedziała się za likwidacją podatku Belki, bez dodatkowych komplikacji z jego algorytmem.

 

REKLAMA

Audycję prowadziła Anna Grabowska, zapraszamy do jej wysłuchania.


Posłuchaj

Goście audycji "Rządy Pieniądza": Agnieszka Durlik z Krajowej Izby Gospodarczej i dr Andrzej Sadowski prezydent Centrum im. Adama Smitha komentują obecną sytuację gospodarczą (Anna Grabowska PR24) 20:55
+
Dodaj do playlisty

 

PR24/Anna Grabowska/SW


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej