Atak na funkcjonariuszy SG. Mjr Zdanowicz: rejestrujemy wzrost prób forsowania granicy
Migranci zaatakowali polskie służby w rejonie Placówki SG w Dubiczach Cerkiewnych. - Grupa mężczyzn próbowała się przedrzeć, gdy im się to nie udało, zaczęli rzucać w funkcjonariuszy kamieniami i gałęziami - mówi w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl rzecznik Podlaskiego Oddziału SG mjr Katarzyna Zdanowicz. Nasza rozmówczyni dodaje, że wzrosła liczba podobnych incydentów.
2024-03-18, 10:53
Do zdarzenia doszło w niedzielę (17.03) na terenie służbowej odpowiedzialności placówki w Słubicach. Grupa mężczyzn próbowała nielegalnie przekroczyć granicę. Rzecznik SG tłumaczy, że przygotowywali się oni do sforsowania zapory. Zaczęli niszczyć barierę, a gdy na miejsce dotarły patrole straży granicznej i wojska, zaczęli rzucać w funkcjonariuszy kamieniami i kijami.
Nasza rozmówczyni dodała, że osoby, które forsują zaporę, w wyniku interwencji funkcjonariuszy, zwykle wycofują się. Tak też było w tym przypadku. - Ale są też takie sytuacje, jak na przykład w ostatni weekend, gdy migranci przekroczyli granicę na podmokłym terenie, gdzie płynie rzeka i nie ma zapory. W takiej sytuacji podejmowane są działania w celu zatrzymania tych osób i niedopuszczenia do tego, by przedostały się one dalej - tłumaczyła.
Wzrost prób nielegalnego przekroczenia granicy
Zapytana, czy na przestrzeni ostatnich tygodni zauważalny jest wzrost prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej, podkreślił, że od początku marca tych prób codziennie jest coraz więcej. - Jest ich każdego dnia nawet kilkadziesiąt, podczas gdy w styczniu i lutym były takie dni, kiedy nie było ani jednej - zaznaczyła. Jak dodała, wzrost takich działań związany jest ze zmianą pogody. Ale nie tylko.
- Nie jesteśmy w stanie przewidzieć, jakie działania podejmie strona białoruska i jak będzie to wyglądało w kolejnych dniach, czy tygodniach. Tutaj wszystko jest nieprzewidywalne - zaznaczyła.
REKLAMA
Major Katarzyna Zdanowicz podkreśliła ponadto, że w 99 proc. przypadków to mężczyźni, w wieku 20-40 lat, próbują nielegalnie przekraczać granicę naszego państwa.
Sytuacja na granicy
Najwięcej osób - 107 - próbowało dostać się do Polski w sobotę. W niedzielę - 78, a w piątek - 57. Do prób przekroczenia granicy wbrew przepisom doszło w rejonie działania placówek SG w Białowieży, Dubiczach Cerkiewnych, Mielniku i Płaskiej.
Na odcinku granicy, za którego ochronę odpowiada placówka SG w Białowieży, było kilka prób przekroczenia granicy przez graniczne rzeki Przewłoka i Leśna Prawa. Było też kilka przypadków, gdy migranci - przez zbudowaną na granicy zaporę - rzucali gałęziami i kamieniami w polskie służby.
Podlaski Oddział SG podał, że od początku 2024 r. odnotowano łącznie ok. 1,6 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusią.
REKLAMA
Paweł Kurek
REKLAMA