El Euro 2024. Walia - Polska. Świderski ma sposób na rywali. "Mam nadzieję, że we wtorek będzie tak samo"

2024-03-22, 16:20

El Euro 2024. Walia - Polska. Świderski ma sposób na rywali. "Mam nadzieję, że we wtorek będzie tak samo"
Karol Świderski zapowiada, że w meczu Polska - Walia trzeba będzie pokazać charakter. Foto: PAP/Piotr Nowak

- Z Walią trzeba będzie pokazać charakter i cechy wolicjonalne. Tego nam nie brakuje. Ruszymy od pierwszej minuty agresywni i pewni siebie oraz przechylimy szalę zwycięstwa na naszą stronę - mówił Karol Świderski przed finałem barażów o Euro 2024. Kto jak kto, ale ten zawodnik może być ważną bronią Biało-Czerwonych.

Walia - Polska. Świderski strzelał już Walijczykom

W czwartek Polacy na Stadionie Narodowym wygrali z Estonią 5:1. Świderski nie strzelił gola, choć miał ku temu okazje.

- Na pewno możemy poprawić dośrodkowania. Robimy to lepiej na treningach. Liczę na to, że w kolejnym meczu będzie to lepiej wyglądało. Jednak to będzie inne spotkanie. Walijczycy nie będą stali w dziewięciu w swoim polu karnym. Tego miejsca powinno być więcej, więc będzie łatwiej dochodzić do sytuacji - powiedział napastnik.

Drużyna trenera Michała Probierza prowadziła 5:0, ale błąd w obronie spowodował, że w 78. minucie pomocnik AS Romy Martin Vetkal wbiegł w pole karne i strzelił honorowego gola.

- Nie powinniśmy sobie pozwolić na taki relaks i błąd w ustawieniu, który skutkował stratą bramki. Na pewno to będzie analizowane. Na pewno chcieliśmy zagrać na zero z tyłu i nie powinniśmy stracić gola w takich okolicznościach, przy takim wyniku i w takiej minucie oraz w sytuacji, gdy przeciwnik był osłabiony. Nie można sobie na to pozwolić - podkreślił Świderski.

27-latek w zimowym oknie transferowym został wypożyczony z amerykańskiego Charlotte FC do Hellasu Werona. Rozegrał siedem meczów w Serie A, w których strzelił jednego gola. Sądzi, że przenosiny do ligi włoskiej to duży krok w jego karierze.

- To zupełnie inna, trudniejsza liga. Mam nadzieję, że z każdym miesiącem będę się jeszcze rozwijał - przyznał.

Reprezentant Polski zwrócił uwagę na różnice między amerykańską Major Soccer League a Serie A.

- Zupełnie dwa różne style. We Włoszech jest więcej taktyki i przesuwania. Obrońcy stoją dobrze zorganizowani. W MLS mecze były otwarte. Zdarzało się wiele strat. W Serie A przeciwnicy dobrze stoją w niskiej obronie i nie wybiegają wszędzie za napastnikiem, więc jest więcej miejsca, ale trudniej zrobić jest przewagę pod polem karnym, bo są dobrze zorganizowani - wyjaśnił.

Wysokie zwycięstwo Walii - dużo materiału do analizy

W czwartek Walijczycy wygrali 4:1 z Finlandią, a we wtorek podejmą na Cardiff City Stadium drużynę trenera Michała Probierza.

- Walia odniosła wysokie zwycięstwo. Chętnie obejrzę skrót. Słyszałem, że Finlandia była trochę częściej przy piłce. Fajnie będzie przeanalizować, jak Walijczycy zagrali w tym spotkaniu - stwierdził Świderski.

W 2022 roku za kadencji selekcjonera Czesława Michniewicza reprezentacja Polski dwukrotnie pokonała Walię w Lidze Narodów - we Wrocławiu 2:1 i w Cardiff 1:0. Świderski strzelił gola w obu tych spotkaniach.

- Mam to z tyłu głowy i mam nadzieję, że we wtorek będzie tak samo - zakończył reprezentant Polski.

Mecz Walia - Polska w Cardiff, którego stawką będzie awans na mistrzostwa Europy, rozpocznie się we wtorek o godzinie 20.45.


Posłuchaj

Karol Świderski po spotkaniu z Estonią (IAR) 0:28
+
Dodaj do playlisty

 

Program baraży o awans do mistrzostw Europy:

półfinały - czwartek, 21 marca

Ścieżka A: Polska - Estonia 5:1 (1:0)
Walia - Finlandia 4:1 (2:1)
Ścieżka B: Izrael - Islandia 1:4 (1:2); mecz w Budapeszcie
Bośnia i Hercegowina - Ukraina 1:2 (0:0)
Ścieżka C: Gruzja - Luksemburg 2:0 (1:0)
Grecja - Kazachstan 5:0 (4:0)
finały - wtorek, 26 marca
Ścieżka A: Walia - Polska
Ścieżka B: Ukraina - Islandia
Ścieżka C: Gruzja - Grecja

Czytaj także:

PolskieRadio24.pl

ps

Polecane

Wróć do strony głównej