Wojna na Bliskim Wschodzie. Izrael zaprzecza doniesieniom o ostrzelaniu konwoju z pomocą humanitarną

"Doniesienia twierdzące, że izraelskie wojsko zaatakowało konwój z pomocą są nieprawdziwe" - przekazało izraelskie wojsko w oświadczeniu. Według nich, wstępne ustalenia wykazały, że nie doszło do ataku z powietrza na konwój, ani nie znaleziono dowodów na to, że strzelano do członków konwoju.

Z kolei rzecznik Departamentu Obrony Cywilnej w Strefie Gazy Mahmud Basal powiedział, że doszło do "ciężkiego ostrzału ludności cywilnej", a ranni zostały przewiezieni do pobliskiego szpitala.

Strefie Gazy grozi klęska głodu

Polska Misja Medyczna alarmowała, że Strefie Gazy grozi klęska głodu. Pracująca na rzecz organizacji Małgorzata Olasińska-Chart podkreśla, że pół roku po rozpoczęciu izraelskich ostrzałów humanitarna jest przepuszczana przez Izrael w niewystarczających ilościach, by wyżywić ponad dwa miliony dwieście tysięcy osób pozostających w enklawie.

Ministerstwo zdrowia w Strefie Gazy rządzonej przez Hamas podaje, że liczba ofiar śmiertelnych po stronie palestyńskiej wojny wynosi obecnie 32 tysiące 142. Liczba ta obejmuje co najmniej 72 ofiary w ciągu ostatnich 24 godzin. Resort poinformował, że od początku wojny w Strefie Gazy zostało rannych 74 tysiące 412 osób.

Eskalacja konfliktu izraelsko-palestyńskiego nastąpiła 7 października ubiegłego roku, gdy Hamas zaatakował Izrael. Palestyńczycy zamordowali wielu cywilów i wzięli zakładników, z których część do dziś znajduje się w niewoli. Izrael w ramach odpowiedzi rozpoczął trwającą operację lądową w Strefie Gazy, doprowadzając do wybuchu kryzysu humanitarnego w regionie.

• Wojna Izraela z Hamasem. Zacięte walki o szpital Al-Shifa. "Zginęło około 170 terrorystów"
• Strefa Gazy. Tragiczny bilans walk. Zginęło ponad 30 tys. osób
• Wojna na Bliskim Wschodzie. Te kraje domagają się uznania Państwa Palestyńskiego

IAR/nt