Wybuch na poligonie. Nie żyje dwóch żołnierzy. Mamy komentarz wojska
Dwie osoby zginęły w poniedziałek podczas ćwiczeń wysadzania trotylu na terenie Jednostki Wojskowej Komandosów w Lublińcu. - To byli żołnierze zawodowi z 5. Tarnogórskiego Pułku Chemicznego. Okoliczności zdarzenia wyjaśnia prokuratura i Oddział Żandarmerii Wojskowej w Krakowie, który wykonuje w tej chwili czynności - mówi portalowi PolskieRadio24.pl rzecznik prasowy dowódcy generalnego RSZ ppłk Marek Pawlak.
2024-03-25, 14:08
Ppłk Marek Pawlak podkreśla, że do zdarzenia doszło około godz. 11.00 w Solarni w powiecie lublinieckim. - To były normalne zajęcia prowadzone zgodne z programem szkolenia, w którym uczestniczyli żołnierze z 5. pułku chemicznego - zaznaczył.
Jak mówił, mężczyźni "zginęli w wyniku wybuchu". - Ale jak do tego doszło, wyjaśnia żandarmeria i prokuratura - zaznaczył.
Wypadek na terenie poligonu
Jak wynika z informacji Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach, do wypadku doszło podczas ćwiczeń wysadzania trotylu.
Służby kryzysowe przekazały, że działania zabezpieczał zastęp z ciężkim samochodem gaśniczym ze zbiornikiem na wodę z jednostki wojskowej w Lublińcu oraz dwie karetki wojskowe bez lekarza. Po przybyciu na miejsce zespołu ratowniczego z lekarzem stwierdzono zgon dwóch osób.
REKLAMA
Rodziny są pod opieką wojska
Do sprawy odniósł się minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.
"W tych tragicznych chwilach nasze myśli i modlitwy są z Rodzinami żołnierzy. Rodziny są pod opieką wojska. Udzielane jest także wsparcie psychologiczne" - napisał szef MON.
Paweł Kurek
wmkor
REKLAMA
REKLAMA