Śląskie. Wypadek na poligonie. Szef sztabu WP nie wyklucza dymisji w razie zaniedbań
Niewykluczone są są konsekwencje personalne po tragicznym wypadku na poligonie w Solarni w województwie śląskim - poinformował szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, generał Wiesław Kukuła. - Jeśli to jest skutek czyichś zaniedbań, to niestety, będą zdecydowane reakcje z naszej strony - zapowiedział.
2024-03-25, 18:11
Na poligonie, podczas ćwiczeń z użyciem materiałów wybuchowych, zginęło dwóch saperów z 5. Tarnogórskiego Pułku Chemicznego. To szeregowy i podoficer - poinformował szef Sztabu Generalnego.
Meldunek o tragedii został przekazany przez dowódcę jednostki około 11:00.
Tragiczny wypadek podczas ćwiczeń z trotylem. Nie żyją żołnierze
Generał Wiesław Kukuła zapewnił, że rodziny żołnierzy zostały otoczone niezbędną opieką. Trwa też wyjaśnianie przyczyn zdarzenia.
- W ciągu najbliższych kilku dni będziemy wiedzieli, co było rzeczywistą przyczyną tej sytuacji. Wyciągniemy z tego wnioski. Doprowadzimy do tego, aby nigdy więcej taka sytuacja się nie wydarzyła. Zawsze są możliwe konsekwencje personalne. Jeśli to jest skutek czyichś zaniedbań, to niestety, będą zdecydowane reakcje z naszej strony - zadeklarował gen. Wiesław Kukuła.
Szef Sztabu Generalnego poinformował, że szkolenie, podczas którego doszło do wypadku, nie obejmowało zaawansowanych ćwiczeń. Chodziło o trenowanie przygotowywania miejsc ukrycia metodami wybuchowymi przy użyciu kostek trotylu - wyjaśnił generał Kukuła.
REKLAMA
Pytany o obecność lekarza na poligonie, odpowiedział, że w takich sytuacjach obecny jest ratownik medyczny.
Śląskie. Tragiczny wypadek na poligonie. Nie żyje dwóch żołnierzy
Dwie osoby zginęły w poniedziałek podczas ćwiczeń wysadzania trotylu na terenie dawnego 13. Dywizjonu Rakietowego Obrony Powietrznej w miejscowości Solarnia w pow. lublinieckim (Śląskie) - podało Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach.
Służby kryzysowe przekazały, że działania zabezpieczał zastęp z ciężkim samochodem gaśniczym ze zbiornikiem na wodę z jednostki wojskowej w Lublińcu oraz dwie karetki wojskowe bez lekarza. Po przybyciu na miejsce zespołu ratowniczego z lekarzem stwierdzono zgon dwóch osób.
Śmierć na poligonie. Kondolencje przekazał szef MON
"W tych tragicznych chwilach nasze myśli i modlitwy są z Rodzinami żołnierzy. Rodziny są pod opieką wojska. Udzielane jest także wsparcie psychologiczne" - napisał wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.
REKLAMA
Czytaj także:
- Rosyjska rakieta nad Polską. Gen. Drewniak: sprawnie zadziałały wszystkie systemy bezpieczeństwa
- Polskie wojsko walczące na Ukrainie? Zobacz, co Polacy myślą na ten temat. Nowy sondaż
[ZOBACZ TAKŻE] Rosyjska rakieta nad Polską. Mularczyk: nikt dymisji ministra się nie domaga, oczekujemy jasnej informacji
PAP, IAR/ mbl
REKLAMA