Walia - Polska. Lewandowski nie patrzył, jak broni Szczęsny. "Pomyślałem: może się deprymuje"

Reprezentacja Polski awansowała do turnieju finałowego Euro 2024. W decydującym spotkaniu barażowym "Biało-Czerwoni" wygrali w Cardiff po rzutach karnych z Walią. - Byłem spokojny, czułem, że nic złego się nie wydarzy i Walijczycy nam nie zagrożą - komentował po meczu kapitan Robert Lewandowski, który zdradził w rozmowie z Polskim Radiem, że nie patrzył na Wojciecha Szczęsnego, gdy ten bronił ostatniego karnego.

2024-03-27, 11:45

Walia - Polska. Lewandowski nie patrzył, jak broni Szczęsny. "Pomyślałem: może się deprymuje" — Euro 2024. Robert Lewandowski: powinniśmy ten awans wywalczyć wcześniej, ale chwała chłopakom, że się udało teraz. Foto: PAP/Leszek Szymański

- Walijczycy stworzyli sobie może dwie sytuacje, ale więcej w tym było szczęścia, jakieś przebitki. Takie mecze budują drużynę, czasami to, co się źle zaczyna, dobrze się kończy - powiedział kapitan reprezentacji na antenie TVP Sport. Ostatnim zdaniem nawiązał do słabych w wykonaniu Polaków eliminacji grupowych, w których zajęli trzecią lokatę i o prawo występu na niemieckich boiskach musieli walczyć w barażach.

- Zaczęliśmy bardzo źle, patrząc na całe eliminacje. Później przyszły play offy i czuliśmy, że coś się zmieniło. Zmienił się pomysł na grę, w Cardiff dobrze graliśmy w piłkę, brakowało tylko "kropki nad i" i wykończenia - zaznaczył 148-krotny reprezentant kraju.

Walia - Polska. Zadecydowały karne. Lewandowski: Szczęsny to bramkarz światowej klasy

Po sześciu z 10 spotkań zasadniczych eliminacji portugalskiego selekcjonera Fernando Santosa zmienił Michał Probierz. - I wiele rzeczy się zmieniło, to są małe rzeczy, ale łącząc je w całość, to robi różnicę. Czuć, że nic przypadkowego się na boisku nie wydarzy - dodał.

Jak przyznał w rozmowie z Polskim Radiem przy rzutach karnych najważniejsza jest koncentracja.

REKLAMA

- Czekałem, aż Wojtek pokaże swoje umiejętności. Liczyłem, że zrobi to wcześniej, ale przy piątym karnym powiedziałem sobie: "Dobra, Wojtek, nie patrzę już na ciebie. Może trochę się deprymujesz, jak oglądam. Dam ci teraz trochę pola do popisu" - chwalił bramkarza Juventusu Turyn i swojego najbliższego kolegę w kadrze narodowej.

Awans do Euro 2024. "Lewy" przyznaje: powinniśmy wywalczyć go wcześniej

Zaznaczył, że przeciwnicy w mistrzostwach Europy, kolejno: Holandia, Austria i Francja, to trudni rywale, ale...

- Po to się gra w piłkę, żeby się pokazać jak najlepiej. Powiedziałem chłopakom w szatni, że wcześniej było dużo czasu po awansie do mistrzostw, a teraz mamy tylko dwa miesiące. Nie ma nad czym się zastanawiać, ruszamy z marszu - zauważył.

- Powinniśmy ten awans wywalczyć wcześniej, w eliminacjach, ale chwała chłopakom, że się udało teraz - podsumował Lewandowski.

REKLAMA