Sygnaliści pod ochroną rządu. Dziemianowicz-Bąk: celem m.in. dobre imię pracodawcy
Rząd planuje objęcie ochroną tzw. sygnalistów. Chodzi o osoby, które pracują w sektorze prywatnym lub publicznym i zgłaszają naruszenia prawa, w kontekście związanym z pracą. Instytucją odpowiedzialną za udzielanie wsparcia sygnalistom będzie Rzecznik Praw Obywatelskich. Nowe rozwiązania dostosowują polskie prawo do przepisów Unii Europejskiej.
2024-04-02, 20:20
Projekt ustawy o ochronie sygnalistów przedłożyła minister rodziny, pracy i polityki społecznej. Zakłada on, że jeśli wobec osoby, która zgłosiła naruszenie prawa, pracodawca zastosuje działania odwetowe, to będzie miała ona prawo dochodzenia odszkodowania
Wyniesie ono nie mniej niż przeciętne miesięczne wynagrodzenie w gospodarce narodowej w poprzednim roku, czyli obecnie 7155,48 złotych.
Status sygnalisty
Aby uzyskać status sygnalisty, konieczne będzie dokonanie zgłoszenia z wykorzystaniem odpowiedniego kanału zgłoszeń bądź zachowanie zasad ujawnienia publicznego.
W każdym przypadku wymagane będzie dopełnienie warunków dotyczących rzetelności postępowania sygnalisty oraz wiarygodności zgłaszanych lub ujawnianych przez niego informacji.
REKLAMA
Minister Dziemianowicz-Bąk: celem m.in. dobre imię pracodawcy
"Ochrona dobra wspólnego, dobre imię pracodawcy, bezpieczeństwo współpracowników, przeciwdziałanie korupcji - to główne cele ustawy o ochronie sygnalistów, przyjętej dziś przez rząd" - skomentowała w mediach społecznościowych minister Agnieszka-Dziemianowicz-Bąk.
Nowe rozwiązania mają wejść w życie po trzech miesiącach od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw. Natomiast przepisy dotyczące zgłoszeń zewnętrznych zaczną obowiązywać po sześciu miesiącach od ogłoszenia.
- Tajemnica zawodowa. Co grozi pracownikowi za jej złamanie?
- Krótszy tydzień pracy jeszcze w tej kadencji Sejmu? Resort rodziny ma pierwsze analizy
- UE dostrzega osoby świadczące usługi na aplikacje. Minister Dziemianowicz-Bąk mówi o ogromnym sukcesie
IAR, X/łl
REKLAMA
REKLAMA