Ukraińskie drony zniszczyły cele w Tatarstanie. "Rosjanie nie spodziewali się ataku"
- To dobre wiadomości. Najlepiej byłoby, gdyby tych ataków było znacznie więcej. To ewidentne skuteczny element destrukcji reżimu Putina, który może znacznie spowolnić działania ofensywne Rosjan - mówił w Polskim Radiu 24 Marcin Samsel, ekspert ds. bezpieczeństwa (Wyższa Szkoła Administracji i Biznesu w Gdyni).
2024-04-03, 15:03
Drony zaatakowały obiekty przemysłowe w Tatarstanie. Ta rosyjska republika leży około półtora tysiąca kilometrów od ukraińskiej granicy. To pierwszy atak bezzałogowców w tym regionie Rosji. Był wymierzony w fabrykę montującą drony Shahed, które Rosjanie nazywają Gierań-2, oraz w miejscową rafinerię.
Marcin Samsel zwracał uwagę, że Ukraińcy bardzo rozwijają swój przemysł dronowy, pracują także nad tzw. rojami dronów, których pierwsze przypadki użycia odnotowano na froncie.
Obrona przeciwlotnicza nie wykryła przelotu
Ekspert zauważył, że tak długi przelot drona wiąże się z problemem zaopatrzenia go w paliwo czy skuteczny ładunek wybuchowy, natomiast wykrycie drona nie jest łatwe. - Nie jest dziwnie, że doleciał on tak daleko. Nawet niewielkie kraje nie są w stanie pokryć swoją obroną przeciwlotniczą całości terytorium, zawsze będą pewne luki. Nie da się tego tym bardziej zrobić na tak wielkim obszarze, jakim jest Rosja. Technicznym problemem było natomiast naprowadzenie drona na cel - dodał.
REKLAMA
"Zbyt wiele celów, by je wszystkie skutecznie bronić"
- Jeżeli tych dronów zdolnych, by przelecieć ok. 1200-1500 km, będzie więcej, to będzie to stanowić spore zagrożenie dla Rosji (...). To jest zbyt duży kraj i zbyt wiele jest celów strategicznych, aby je wszystkie skutecznie obronić - podkreślał Marcin Samsel.
Posłuchaj
Posłuchaj
Więcej w zapisie audycji.
* * *
Audycja: Temat dnia
Prowadzący: Krzysztof Grzybowski
Gość: Marcin Samsel, ekspert ds. bezpieczeństwa (Wyższa Szkoła Administracji i Biznesu w Gdyni)
Data emisji: 03.04.2024
REKLAMA
Godzina emisji: 13.32
PR24/ka/wmkor
REKLAMA