Morze Czerwone. Walka z rebeliantami Huti. "Europejska misja jest skuteczna"

Europejska misja na Morzu Czerwonym jest skuteczna w odpieraniu ataków jemeńskich rebeliantów Huti na statki handlowe. Taką ocenę przedstawił szef unijnej dyplomacji Josep Borrell. O szczegółach Beata Płomecka, brukselska korespondentka Polskiego Radia.

2024-04-08, 11:53

Morze Czerwone. Walka z rebeliantami Huti. "Europejska misja jest skuteczna"
Szef dyplomacji UE o misji na Morzu Czerwonym: jest skuteczna w odpieraniu ataków. Foto: Shutterstock/AlejandroCarnicero

Misja działa niespełna dwa miesiące. Uczestniczy w niej 19 krajów, z czego 4 państwa wysłały swoje jednostki - niszczyciele lub fregaty obrony powietrznej.

Kilkanaście ataków Huti z udziałem dronów i rakiet odpartych, 68 statków handlowych eskortowanych - to podsumowanie unijnej misji na Morzu Czerwonym. - To jest dla nas kluczowy obszar, nie możemy sobie pozwolić na to, by pozbawić go ochrony. W naszym strategicznym interesie leży, by zapewnić bezpieczeństwo - podkreślił szef unijnej dyplomacji.

Walka z Huti. "Koncentrujemy się na miejscach wysokiego ryzyka"

Europejska operacja ma pomóc w przywróceniu bezpieczeństwa morskiego i swobody żeglugi na ważnym szlaku handlowym. Misja obejmuje obszar dwukrotnie większy niż Unia złożona z 27 krajów.

- Obszar jest ogromny, ale koncentrujemy się na miejscach wysokiego ryzyka - poinformował dowódca operacji kontradmirał Vasileios Gryparis. Chodzi o miejsca, gdzie jemeńscy rebelianci Huti, mający wsparcie Iranu, ostrzeliwują statki handlowe. Operacja - jak podkreśla Unia - ma charakter obronny.

REKLAMA

Czytaj także:

dn/IAR/Beata Płomecka

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej