Ekstraklasa. Kosta Runjaić skomentował zwolnienie z Legii. "Ta decyzja mnie boli"

Ekstraklasa. Runjaić zwolniony z Legii. Trener skomentował decyzję

Wieść o zwolnieniu Kosty Runjaicia z Legii Warszawa była bez wątpienia najważniejszym wydarzeniem na krajowym podwórku. Legia w ostatnich trzech spotkaniach wygrała z Piastem i Górnikiem, zremisowała z prowadzącą w tabeli Jagiellonią Białystok. To właśnie mecz z ekipą z Podlasie przesądził o losie trenera, który deklarował jeszcze niedawno, że stołeczny klub traktuje każdy z pozostałych do końca sezonu meczów jak finał. Sytuacja była jednak prosta - żeby włączyć się do walki o mistrzostwo Polski, praktycznie każdy mecz do końca trzeba wygrać. Zwłaszcza, kiedy można było zbliżyć się do lidera.

Oczywiście o decyzji klubowych władz zadecydowało więcej czynników. Cały sezon nie był najgorszy, jednak wyniki zdecydowanie nie pokrywały się z oczekiwaniami wobec zespołu. Walka w europejskich pucharach przesłoniła słabszą postawę w lidze i można odnieść wrażenie, że Legia przegapiła moment, w którym reszta stawki odjechała tak daleko. W momentach, w których można było ruszyć w pościg, zawodziła. Matematyczne szanse wciąż jednak są i wobec masy potknięć, które przytrafiają się w tym sezonie czołówce, nadzieja pozostaje. Tyle tylko, że misja walki o puchary albo nawet o mistrzostwo przypadnie w udziale nowemu szkoleniowcowi, którym prawdopodobnie zostanie Goncalo Feio. 

Runjaić, który na początku swojej pracy wyprowadził stołeczny klub z bardzo dużego kryzysu i zdołał sięgnąć z nim po wicemistrzostwo Polski, na łamach klubowych mediów skomentował swoje zwolnienie.

- Muszę zaakceptować decyzję klubu, ale będąc szczerym, oczywiście ta decyzja mnie boli. Przejąłem Legię w bardzo trudnym momencie i razem ze wszystkimi zaangażowanymi w to ludźmi udało nam się ponownie ustabilizować klub na wysokim poziomie sportowym. Doświadczyliśmy w tym okresie wielu wspaniałych chwil jak wygranie Pucharu Polski czy magiczne europejskie wieczory, z epickimi zwycięstwami nad Aston Villą, Austrią Wiedeń, AZ Alkmaar i wieloma innymi drużynami. Na naszym stadionie było coraz więcej kibiców, najwięcej od bardzo dawna. To pokazuje, że ludzie utożsamiali się z naszą drużyną — tak to odbieram. Widzę siebie jako trenera, który buduje zespół na dłuższą metę, ale też wiem, że w zawodowym futbolu czasami skupiamy się na krótkoterminowym rozwoju. Chciałbym podziękować wszystkim, z którymi dzieliłem swój czas w Warszawie, mojemu wspaniałemu sztabowi szkoleniowemu, zawodnikom, zarządowi, wszystkim pracownikom Legii, ale także wielu niesamowitym kibicom i mieszkańcom Warszawy, których spotykałem na co dzień. Życzę, aby w pozostałych meczach wszyscy stanęli na wysokości zadania i osiągnęli razem maksymalny sukces dla Legii w tym sezonie — Do końca! - możemy przeczytać w słowach, które skierował do kibiców.

W środę o godzinie 10 zostanie zaprezentowany nowy trener Legii Warszawa. Wszystko wskazuje, że będzie nim Portugalczyk, który zanotował świetne wyniki z Motorem Lublin, jednak cieszy się łatką trenera konfliktowego, który łatwo daje się ponieść emocjom. Patrząc na niedawną historię Legii Warszawa, może zapowiadać się powtórka z historii Ricardo Sa Pinto

• PKO BP Ekstraklasa pobiła rekord. Najwyższa frekwencja w XXI wieku
• Ekstraklasa. Oficjalnie: Kosta Runjaic nie jest już trenerem Legii Warszawa
• Ekstraklasa. Dominik Marczuk studzi mistrzowskie nastroje. "Musimy grać swoje"

ps