Rakiety i drony spadły na Izrael. Hezbollah przeprowadził atak. Są ranni

Hezbollah przyznał się do ataku na tereny na północy Izraela. Wystrzelone z Libanu rakiety i drony uderzyły w infrastrukturę izraelskiej armii we wsi Aramisza. Sześć osób zostało rannych, w tym jedna ciężko.

2024-04-17, 14:58

Rakiety i drony spadły na Izrael. Hezbollah przeprowadził atak. Są ranni
Sześć osób zostało rannych - jedna ciężko - w ostrzale północnego Izraela, do którego przyznał się Hezbollah . Foto: EPA/MOHAMMED SABER

Atak jest odwetem za uderzenie Izraelczyków na pojazdy Hezbollahu w południowym Libanie, w którym zginęły co najmniej 3 osoby, z których dwie należały do organizacji. Jeden z zabitych - Ismail Baz - miał być odpowiedzialny za planowanie ostrzałów rakietowych Izraela. Hezbollah wydał oświadczenie o jego śmierci, jednak nie podał roli, jaką pełnił.

Jak pisze portal Times of Israel, Ismail Jusef Baz, mający stopień generała brygady, stał się celem ataku dronów w mieście Ain Baal niedaleko Tyru.

Według izraelskiej armii Baz był "starszym i doświadczonym dowódcą w zbrojnym skrzydle Hezbollahu", zajmującym kilka stanowisk. Ostatnio był dowódcą sektora przybrzeżnego.

W wyniku izraelskich ostrzałów południowego Libanu od 7 października zginęło co najmniej 370 Libańczyków, w tym ponad 240 bojowników Hezbollahu i 68 cywili. W wyniku ostrzałów libańskich zginęło 18 Izraelczyków, żołnierzy i cywili.

REKLAMA

Hezbollah przyłączył się też do irańskiego ataku na Izrael, który przeprowadzono w nocy z 13 na 14 kwietnia. W kierunku Izraela leciało łącznie przeszło 300 dronów i pocisków rakietowych. 99 procent z nich zostało zestrzelonych.

W obronie pomogły operujące w regionie siły amerykańskie i brytyjskie. Ich samoloty zestrzeliły, jeszcze poza granicami Izraela, ok. 100 obiektów. 

Czytaj także:

IAR/fc

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej