Chciała wziąć kredyt na nieżyjącego wujka. Jego ciało przywiozła do banku na wózku

2024-04-18, 17:00

Chciała wziąć kredyt na nieżyjącego wujka. Jego ciało przywiozła do banku na wózku
Chciała wziąć kredyt na nieżyjącego wujka. Jego ciało przywiozła do banku na wózku. Foto: twitter.com/screen

Chwile grozy przeżyli pracownicy banku Itaú w Rio de Janeiro, kiedy w placówce pojawiła się kobieta wraz z martwym krewnym na wózku inwalidzkim, która próbowała zaciągnąć na nieboszczyka kredyt. Kobieta została zatrzymana przez policję.

- Podpisz tu, wujku - zwraca się kobieta do zwłok 68-latka, wciskając w jego dłoń długopis i próbując za jej pomocą złożyć podpis elektroniczny w okienku banku. Jednocześnie stara się podpierać głowę krewnego. Nagranie z banku Itaú w Rio de Janeiro obiegło media społecznościowe.

Jak podaje portal stacji CNN, powołujący się na brazylijską policję, kobieta próbowała wyłudzić kredyt w wysokości trzech tysięcy dolarów. "Pożyczka została już zatwierdzona przez bank, ale nadal wymagała zgody starszego mężczyzny" - czytamy.

Nieboszczyk w banku. "Chyba nie czuje się dobrze"

Problem w tym, że 68-latek nie odpowiadał. Nie mógł, ponieważ... nie żył od co najmniej kilku godzin. Kobieta jednak szła w zaparte. - Wujku, słyszysz? Musisz podpisać. Nie mogę tego zrobić za ciebie - drążyła oszustka. - Jesli nie podpiszesz, dostanę bólu głowy od chodzenia po urzędach... - nie dawała za wygraną.

Kobieta nie mogła sobie poradzić z opadającą głową nieboszczyka. - Chyba nie czuje się dobrze - stwierdził jeden z pracowników banku.

"Mężczyzna zmarł wcześniej"

Zaniepokojony personel - myśląc, że mężczyzna zasłabł - wezwał pogotowie. Kiedy na miejsce dotarli ratownicy medyczni, okazło się, że krewny kobiety nie żyje. Co więcej, ustalono, że zmarł przed wizytą w banku.

Rodzina kobiety jednak nie zgadza się z oficjalną wersją wydarzeń. CNN relacjonuje: "Prawnik rodziny kwestionuje wersję policji, twierdząc, że »fakty nie są zgodne z tym, jak sprawę przedstawili funkcjonariusze«. Twierdzi, że mężczyzna dotarł do banku żywy. Ponadto - według prawnika - kobieta jest wstrząśnięta zdarzeniem, musi zażywać leki [uspokajające - red.]".

Śledczy prowadzą w tej sprawie dochodzenie.

Czytaj także:

łl/CNN

Polecane

Wróć do strony głównej