Myślał, że to kość dinozaura. 7-latek dokonał przerażającego odkrycia

2024-04-22, 10:00

Myślał, że to kość dinozaura. 7-latek dokonał przerażającego odkrycia
Plaża nad zatoką Dunraven w Walii. Foto: Ion Mes/Shutterstock.com

7-latek, który wraz z ojcem i psem spacerował po plaży w Walii, natknął się na wystającą z piachu kość. Początkowo chłopiec myślał, że to szczątki dinozaura. Prawda okazała się przerażająca. To były ludzkie kości.

Taka historia przydarzyła się w październiku mieszkańcowi Bridgend w Walii, gdy ze swoim synem i psem odwiedzali niedaleką plażę przy zatoce Dunraven w hrabstwie Vale of Glamorgan w południowej Walii.

Walia. Ludzkie kości znalezione na plaży

39-letni Christopher Rees wraz z 7-letnim synem Dylanem odkryli tkwiący w piachu fragment kości. Początkowo chłopiec, mocno zainteresowany historią i archeologią, był przekonany, że to fragment szkieletu dinozaura.

Podekscytowane dziecko zabrało znalezisko do domu, a tam jego matka stwierdziła, że kość przypomina ludzką. Christopher Rees, który wcześniej przypuszczał, że kość może należeć do zwierzęcia, też zaczął skłaniać się ku takiej opcji. Wszelkie wątpliwości rozwiała jego siostra, która ma szereg znajomych lekarzy i weterynarzy, i która pokazała fotografię znalezionej kości na grupowym czacie. - Parę dni później powiedziała mi "tak, to wygląda na ludzką kość" - wspomina 39-latek.

Wtedy mężczyzna - jak sam przyznaje - spanikował, zastanawiając się "w co się wpakował" i natychmiast wezwał policję, której wszystko objaśnił. Walijscy funkcjonariusze odgrodzili wskazany fragment plaży nad zatoką i rozpoczęli poszukiwanie innych szczątków.

Ludzkie szczątki na walijskim wybrzeżu. Skąd się tam wzięły?

Po kilku tygodniach służby poinformowały Christophera, że wraz z synem znaleźli ludzkie szczątki sprzed wieków, co Dylan uznał za "naprawdę fajne". Jak się okazuje, nie jest to pierwszy raz, kiedy szczątki mogące liczyć setki lub tysiące lat, są odkrywane na tym obszarze.

Co jest przyczyną ich odkrywania? Jak wyjaśniają naukowcy, do których dotarło BBC, możliwych jest kilka rozwiązań. Jedno z nich jest takie, że szczątki mogą należeć do prehistorycznych mieszkańców tego terenu, którzy - co wiadomo dzięki odkryciom archeologicznym - byli grzebani w grotach skalnych. Druga możliwość, to szczątki starożytnych mieszkańców regionu - istnieją dowody, że około I wieku w pobliżu Dunraven Bay doszło do zaciętej bitwy lub masakry lokalnej ludności.

- Jednak najbardziej prawdopodobnym wyjaśnieniem jest to, że są to szczątki ludzi, którzy zginęli w jednej z niezliczonych katastrof morskich, do których doszło w tym regionie - powiedział historyk Graham Loveluck-Edwards.

Liczne katastrofy morskie przyczyną odkrywania starych kości?

Z tą opinią zgadza się Claudine Gerrard z funduszu na rzecz walijskiej archeologii Heneb. - Ludzkie szczątki z wraków zatopionych statków często były wyrzucane przez fale na brzeg, więc były potem grzebane w najbliższym możliwym miejscu - wyjaśniła. Jej zdaniem wiek kości może być właściwie dowolny - od czasów prehistorycznych po nowożytne.

Tę opinię potwierdza Loveluck-Edwards, który wyjaśnił, że znajdująca się na południowym wybrzeżu Walii gleba bardzo dobrze zachowuje szczątki, zatem bez ich datowania węglowego ustalenie ich wieku jest niemożliwe.

Wcześniej w tym samym miesiącu ludzkie kości, mogące liczyć sobie setki lat, znaleziono na tej samej plaży po zawaleniu się starożytnego muru. W 2019 roku kilka mil od zatoki Dunraven, na plaży Cwm Nash odnaleziono szczątki przynajmniej sześciu osób, które - jak się uważa - mogły być ofiarami właśnie katastrofy morskiej sprzed kilkuset lat. Także w 2014 roku - również na Cwm Nash beach - archeologowie odkryli na klifie dwie ludzkie kości nóg.

Czytaj również:

bbc.com/jmo

Polecane

Wróć do strony głównej